Na półtora miesiąca przed premierą Dying Light 2: Stay Human, machina marketingowa we wrocławskim Techlandzie ruszyła pełną parą. W zeszłym tygodniu mogliśmy zobaczyć całkowicie nowy cinematic trailer, którego produkcją zajęło się Platige Image. Zaciekawieni technologią, postanowiliśmy zajrzeć za kulisy jego powstawania.
Dying Light 2, czyli pozostać ludzkim
Obserwując zapowiedzi gry, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Techland wyraźnie uważa, by nie wpaść w pułapkę Cyberpunk 2077. Nawet na jednym z ostatnich spotkań w Warszawie, producent pokazał dziennikarzom, że tytuł zadziała świetnie na starej generacji konsol, czyli systemach PlayStation 4 oraz Xbox One.
Nie ma się jednak czemu dziwić. W porównaniu do marki CD Projekt RED, Dying Light 2: Stay Human to sequel, który przenosi wiele mechanik z oryginału. Uzależniający parkour, a także nieustanne uczucie zaszczucia – zarówno przez zainfekowanych, jak i ludzi – to elementy, które mają szansę dobrze działać także na starym sprzęcie. Patrząc na to, jak wypełnionym w premiery miesiącem jest luty, produkcja Techlandu musi sprawować się świetnie na każdej z platform.
Mając tak wielką wiarę w swój produkt, Techland postanowił zainwestować nieco budżetu marketingowego w zaangażowanie Platige Image. To już niemal 25-letnie studio filmowe, specjalizuje się w tworzeniu animacji komputerowej, reklam, motion capture, a także filmów. Dlaczego więc taki pewniak potrzebuje trailera CGI?
O tym opowiada dyrektor artystyczny zwiastuna do Dying Light 2: Stay Human, Jakub Jabłoński:
Trailer CGI spełnia wiele ról. Często jest pierwszym poważnym assetem marketingowym, który trafia do graczy. Zdarza się, że trailer CGI pokazuje postaci, scenografię i wydarzenia, które są na zbyt wczesnym etapie produkcji w studiu deweloperskim, aby mogły trafić do szerszej publiczności. Dobry trailer CGI jest też wyznacznikiem klasy premium i potwierdzeniem łatki AAA dla dużej gry. Po prostu wypada go mieć. Rdzenni gracze zawsze czekają na materiał z silnika, ale zwiastuny CGI mają swoją widownię i stworzyła się wokoło nich specyficzna kultura. Niektóre filmy są małymi dziełami sztuki i pokazują treści często niemożliwe do przekazania za pomocą rozgrywki.Jakub Jabłoński, Art Director – Platige Image
Idąc tym tropem, chcemy zdobyć uwagę niedzielnego gracza, ale też stworzyć małe dzieło sztuki. Zwłaszcza, że Dying Light 2: Stay Human jest nie tylko jedną z największych premier lutego, ale również całego roku 2022. Nie trzeba dodawać, że presja pojawia się nie tylko ze strony graczy, ale – przede wszystkim – zleceniodawcy, jakim jest tutaj wrocławski Techland. Jak zobaczycie jednak pod cytatem, warszawskie studio wywiązało się z zadania perfekcyjnie.
Pierwsza część Dying Light była spektakularnym sukcesem, a Dying Light 2: Stay Human jest obecnie jedną z najbardziej wyczekiwanych gier na świecie. Tworzenie zwiastuna do takiego tytułu jest ogromnym wyzwaniem, idą za tym potężne ambicje i oczekiwania. W końcu jest to asset marketingowy, który będzie wizytówką gry, odda jej klimat, skalę, będzie tym, co rozbudzi wyobraźnię widowni wyczekującej tytułu. To nie była nasza pierwsza współpraca z Techlandem (w 2019 również stworzyliśmy zwiastun do Dying Light 2), ale tym razem wiedzieliśmy, że jest to asset najwyższej rangi, który będzie używany tuż przed premierą gry. Presja była spora, ale przecież to tylko uatrakcyjnia całą zabawę.Tomasz Suwalski, Reżyser – Platige Image
Aż 7 scenariuszy – z różnymi wariacjami
7 – tyle wersji skryptu pojawiło się na stole, zanim Platige mogło w ogóle przejść do realizacji projektu. W przypadku tego konkretnego zwiastuna, faza przygotowawcza trwała około 3 miesięcy. Autorzy zdecydowali się na wariant teledyskowy, pozwalający na przedstawienie dwóch równoległych historii w bardzo krótkim czasie – w końcu zwiastun to niecałe dwie minuty na taśmie.
Zaczęliśmy, jak zwykle, od rozmów. O czym chcemy opowiedzieć, dlaczego, jaki jest ton, klimat, co to ma być za zwiastun. Tych rozmów i spotkań było wiele, koncepcji również. Dopiero na końcu tej pierwszej drogi wyklarowała się wizja, że chcemy zwiastun „ludzki”, pokazujący ciemną stronę życia w świecie Dying Light, to jak wygląda to z perspektywy zwykłych śmiertelników. Pojawił się pomysł zabierania sobie surowców, dzięki którym można przetrwać, w tym światła UV. Dopiero po tym wszystkim zaczęły powstawać scenariusze. Tych powstało łącznie około siedmiu, z różnymi wariantami. I dopiero spośród tych siedmiu wybraliśmy jeden, który trafił do realizacji. Od papieru do ekranu droga jest również długa, więc historia ewoluowała również w momencie przenoszenia jej na język filmowy. Prace literackie, od pierwszych rozmów, po finalną wersję skryptu, trwały około trzech miesięcy.Tomasz Suwalski, Reżyser – Platige Image
Co mnie w zwiastunie porwało najbardziej, to przede wszystkim zaskakująca wierność wobec materiału źródłowego. Już pierwsze dźwięki Where is My Mind – utworu Pixies, tutaj w coverze Safari Riot – odnoszą się do szaleństwa, jakie panuje w świecie Dying Ligt 2: Stay Human. Zasada jest zaskakująco prosta. Dzień należy do ludzi, w nocy rządzą potwory. To jednak nie wszystko, bo ludzie walczą między sobą. O terytorium, o zasoby, o przetrwanie. A w takim świecie, nie ma mowy o klasycznym, czarno-białym podejściu do moralności.
Dying Light 2 słynie jednak również z sekwencji parkour. I to jest moment, w którym do zabawy wchodzą kaskaderzy, z całym dobrodziejstwem inwentarza, jakim jest technologia motion capture. Celem była jak największa dynamika, dlatego też kaskaderzy stosowali sztuczki, które nie obniżyłyby prędkości głównego bohatera zwiastuna.
Ludzki czynnik to zaledwie mały element układanki. Skaner 3D, mix oświetlenia, a także wirtualna kamera zamontowana na steadicamie. Platige Image może pochwalić się sprzętem, którym zainteresowani są najwięksi producenci gier na całym świecie.
Postaci zakażonych to efekt kreatywnej współpracy artystów Platige i Techlandu. Scenografie powstały z naszego wspólnego wyobrażenia o opuszczonym europejskim mieście. Najbardziej oryginalnym elementem miasta jest jego podział na strefy. Na dachach budynków możemy zobaczyć odradzającą się naturę, połacie trawy i wyrastające z poszyć drzewa. W trailerze miasto jest pełne detalu, porzuconych w ostatniej chwili osobistych rzeczy i mebli.Jakub Jabłoński, Art Director – Platige Image
Jeszcze półtora miesiąca
4 lutego 2022 – dokładnie wtedy Dying Light 2: Stay Human pojawi się na komputerach PC, a także konsolach – PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S. Posiadacze Nintendo Switch nie zostaną na lodzie, ponieważ będą mogli zachwycić się The City dzięki graniu w chmurze. Na chwilę obecną, wersja na starszą generację konsol zapowiada się zaskakująco dobrze i stabilnie w 30 kl./s. – oby tak zostało!
Jeżeli chcecie zobaczyć doraźne metody pracy Techland oraz Platige Image, rzućcie okiem także na powyższy Making Of, jaki przygotowali montażyści dla fanów serii Dying Light. Widać, że w projekt włożono mnóstwo pracy, dlatego trzymamy kciuki za kolejne projekty oraz jak największy sukces Dying Light 2: Stay Human.
Kto wie, może Platige Image podąży drogą filmowego Ember Lab i stworzy kiedyś własną grę? To już pokaże nam tylko niewiadoma przyszłość.