Świat samochodów elektrycznych mógłby zdobyć kolejnego ważnego gracza na rynku samochodów elektrycznych. Jeśli koncerny Fiat Chrysler Automobiles oraz Groupe PSA się dogadają, staną się znaczącą siłą w wyścigu o udział w zyskach z tego raczkującego segmentu motoryzacji.
Fiat Chrysler Automobiles jest koncernem, którego własnością pozostają marki Alfa Romeo, Chrysler, Dodge, Fiat, Maserati, Jeep i Ram. Z kolei Groupe PSA jest w posiadaniu Peugeota, Citroëna, DSa, Opla i Vauxhalla. Trwają rozmowy, które mają na celu podjęcie współpracy w kierunku opracowania uniwersalnej platformy dla pojazdów elektrycznych.
Nie po raz pierwszy bylibyśmy świadkami podobnej umowy. BMW i Daimler podpisały umowę na 1,1 mld dolarów, obejmującą kooperację w różnych dziedzinach, w tym przy pojazdach elektrycznych. Grupa Volkswagena próbuje maksymalizować korzyści dzięki własnej platformie EV. Tak zwana architektura MEB będzie współdzielona między wszystkimi markami tego koncernu. Używać się jej będzie w elektrycznych Seatach, Skodach czy Audi. Nad wykorzystaniem platformy MEB zastanawia się też Ford.
Na arenie zostaje już więc już tylko Fiat Chrysler Automobiles i Groupe PSA, które rozważają swego rodzaju rozejm. Partnerstwo oczywiście nie oznaczałoby, że koncerny by się połączyły, a jedynie ukierunkowały wspólne wysiłki ku jednemu celowi – opracowaniu konkurencyjnej platformy dla pojazdów elektrycznych.
FCA zamierza do 2022 wyprodukować 10 modeli elektrycznych samochodów – z PSA czy bez. Jeden z nich ma być oparty na najnowszym koncepcie Fiata, zaprezentowanym podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Concept Centocventi wyposażony był w rozszerzalne pakiety akumulatorów i wnętrze, które można rozbudować o elementy wydrukowane na drukarkach 3D.
źródło: Slashgear