Jak to jest z tym dual SIM w Huawei P10? + wideorecenzja

Jak doskonale wiecie, od dnia premiery w Barcelonie mam dostęp do Huawei P10. Niestety, dane mi było korzystać z wersji z single SIM, przez co w recenzji produktu nie mogłam Wam powiedzieć zupełnie nic na temat działania dual SIM w tym modelu. Na szczęście jednak się to zmieniło za sprawą Komputronika, który to udostępnił mi taką wersję do sprawdzenia, bo jakoś niewiele informacji można znaleźć w sieci na ten temat. A korzystając z okazji możecie się też zapoznać z wideorecenzją Huawei P10.

Dual SIM jest hybrydowy

Rzecz raczej oczywista w droższych smartfonach, ale wspomnieć o niej wypada – zastosowany tu dual SIM jest hybrydowy (rzadko spotykany jest zwykły dual SIM plus osobne gniazdo kart microSD). Mamy tu dwa gniazda nanoSIM, umożliwiające korzystanie z dwóch numerów zamiennie z nanoSIM i microSD – w chwili, gdy chcemy rozszerzyć pamięć wewnętrzną modelu (której jest 64GB).

Zatem: albo dwie karty SIM, albo jedna plus microSD.

Dual SIM… standby

Ale tym, co zdziwiło mnie najbardziej, jest fakt, że zastosowany tu dual SIM jest… standby. Oznacza to, że gdy prowadząc rozmowę na pierwszej karcie, otrzymamy połączenie na drugą, niestety, dowiemy się o niej po zakończeniu tej pierwszej (na czas rozmowy druga karta staje się nieaktywna).

Jest to o tyle dla mnie zaskakujące, że tańszy o tysiąc złotych Honor 8 (którego zresztą ostatnio porównywałam z Huawei P10), ma aktywny dual SIM. Dla przypomnienia i w ramach ciekawostki, dual SIM standby ma też Huawei Mate 9, co również było powodem mojego dużego zdziwienia podczas jego testów (w końcu smartfon ten pozycjonowany jest jako biznesowy!).

Jak możecie zauważyć na screenach poniżej, domyślnie można ustawić priorytetową kartę do transmisji danych i dzwonienia, ale można też robić to za każdym razem, gdy chcemy wykonać połączenie telefoniczne.