Słynny cykl FPS-ów DOOM doczekał się nowej odsłony DOOM Eternal w marcu tego roku. Była to jedna z dwóch najważniejszych premier tamtego miesiąca (drugą była gra Animal Crossing New Horizons). Tytuł od id Software właśnie wczoraj otrzymał nowy dodatek, a uściślając dopiero jego pierwszą część – The Ancient Gods.
Odwieczna walka ze złem przyjęła się bardzo dobrze. W naszej recenzji DOOM Eternal otrzymał bardzo wysoką ocenę, bo aż 8,8 na 10. Dodatkowo przyznaliśmy mu naszą rekomendację.
Gra miała premierę dokładnie tego samego dnia, co Animal Crossing New Horizons, a obie skrajnie się od siebie różniły. W jednej z nich walczyliśmy z demonami, a w drugiej prowadziliśmy sielankowe życie na wyspie. To przełożyło się na udany marketing obu tytułów. W internecie zawrzało od obrazków z wizerunkami Doomguy’a oraz Isabelle, nie zabrakło nawet piosenek.
DOOM Eternal: The Ancient Gods (część pierwsza)
I podobnie jak w przypadku Animal Crossing New Horizons, które regularnie otrzymuje duże aktualizacje, tak DOOM Eternal od wczoraj wzbogacony został o pierwszą część dodatku The Ancient Gods.
Niestety w wypadku DOOM-a trzeba zapłacić, jeżeli nie jesteśmy posiadaczami przepustki sezonowej, koszt pierwszej części The Ancient Gods to 84 zł na platformie Steam.
Fabularnie przenosimy się w nim do wymiaru Maykrów, gdzie ponownie rzucimy się w wir walki i postaramy się przywrócić pokój w niebiosach. Przy okazji zwiedzimy zupełnie nowe lokacje, jak ośrodek atlantycki UAC na Ziemi czy Krwawe Bagno Piekieł. Tam oczywiście będą czekać na nas jeszcze zupełnie nowi przeciwnicy, przy których przyjdzie nam się nauczyć nowej taktyki.
Ciekawostką jest, że nie ma potrzeby posiadania podstawowej wersji gry DOOM Eternal, jako że The Ancient Gods to samodzielny dodatek. Nie sądzę jednak, żeby rozsądnym było zrezygnować z ogrania całego DOOM-a.
Podobnie korzystniejszą opcją byłby zakup jednorocznej przepustki w cenie 125 zł – do niej zalicza się pierwsza część tego dodatku, jak i druga, która nadejdzie w przyszłości.
Zobacz również: