DJI jest największym na świecie producentem dronów użytkowych. Firma pochodzi z Chin, co niespecjalnie podoba się amerykańskiemu Departamentowi Handlu, który nałożył już ograniczenia na podmioty współpracujące z Huawei. To samo dzieje się teraz z DJI.
DJI umieszczone na Liście podmiotów w USA
Departament Handlu dopisał do swojej „czarnej listy” kolejną uznaną, działającą globalnie firmę – DJI. Określono ją jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i zakazano amerykańskim firmom prowadzenia interesów z chińskim przedsiębiorstwem. O decyzji poinformowali jako pierwsi dziennikarze Reuters, powołując się na rozmowę z jednym z urzędników.
Zakaz kooperacji firm z USA oraz DJI będzie miał podobne konsekwencje jak w wypadku Huawei. Sklepy sprzedające drony DJI w Stanach Zjednoczonych, takie jak Best Buy czy Amazon, będą musiały zdjąć urządzenia tego producenta z półek. Ponadto przedsiębiorstwa, które współpracowały dotąd z DJI przy produkcji urządzeń lub dostarczały firmie potrzebne podzespoły, będą miały trudności z kontynuowaniem współpracy – przynajmniej w dotychczasowej formie.
DJI uziemione nie z powodu podejrzeń o szpiegostwo
Co ciekawe, postawa podjętych przez Departament Handlu działań nie ma za wiele wspólnego z podejrzeniami o przekazywanie danych użytkowników urządzeń DJI obcemu wywiadowi, o co wciąż oskarżane jest Huawei. Organ regulacyjny powołuje się na doniesienia mające świadczyć o zaangażowaniu DJI w dostarczanie dronów chińskiemu rządowi, których wojsko używało później do śledzenia Ujgurów w prowincji Xinjang w 2017 roku.
Co prawda Departament Sprawiedliwości USA zablokował w ubiegłym roku korzystanie z dronów produkowanych w Chinach dla celów rządowych, w obawie o ryzyko cyberataków, ale na razie nie przedstawiono wyników raportu, który miałby taką możliwość potwierdzać.
Na Listę podmiotów, prowadzoną przez Departament Handlu, trafił dziś także jeden z największych chińskich producentów chipów – SMIC. Znalazł się na niej z powodu bliskiej współpracy tego przedsiębiorstwa z przedstawicielami wojskowości oraz korzystania z dotacji państwowych, wspierających badania nad technologiami militarnymi.