Branża gamingowa ostatnio pełna była zespołów szukających oszczędności i zwalniających pracowników. Dla odmiany, Disney ogłosił właśnie, że chce wyłożyć niemałą sumę, aby zyskać udziały w Epic Games.
Dwaj giganci
Jedna firma odmieniła świat gamingowy dzięki dodatkowemu trybowi do swojej gry survivalowej, choć nie jest to ich jedyna chluba. Druga pod swoją egidą trzyma takie franczyzy, jak Marvel, Star Wars czy Avatar. Oczywiście wiecie, która to Epic Games, a która Disney.
Choć przedsiębiorstwo założone przez Walta Disneya kojarzymy przede wszystkim z filmami animowanymi i kinem superbohaterskim, to gry nie są dla nich nowym, niezbadanym terenem. Tytuły na licencji studia wychodzą już od lat 80. ubiegłego wieku, a ostatnimi dużymi produkcjami opracowanymi dla giganta były Illusion Island oraz Dreamlight Valley z 2023 roku. Teraz wiemy już, że firma szukała partnera do współpracy przy opracowywaniu projektu „otwartych gier i uniwersum rozrywkowego”. Jednym słowem – metawersum.
Nikogo zatem nie powinno dziwić wybranie Epic Games. Fortnite to nie tylko tryb Battle Royale, ale też sandboksy (Fortnite Creative i Lego Fortnite), wyścigi (Rocket Racing) czy gra rytmiczna (Fortnite Festival). To wielkie przeplatające się uniwersum, w którym Myszka Miki również chce mieć swój udział.
Disneyland w Fortnite
Nasza ekscytująca relacja z Epic Games połączy ulubione marki i franczyzy Disneya z ogromnie popularnym Fortnitem w nowych, transformacyjnych grach i uniwersum rozrywki. To największe wejście studia w świat gier i oferuje duże szanse na wzrost i ekspansję. Nie możemy doczekać się, aż fani doświadczą ukochanych opowieści i światów studia na nowe, przełomowe sposoby. Robert A. Iger, Prezes The Walt Disney Company
Nie jest to oczywiście pierwszy raz, kiedy drogi Disneya i Epic Games się krzyżują. W 2020 roku w Fortnite pojawiło się wydarzenie Nexus War związane z uniwersum Marvela, a Unreal Engine wykorzystano m.in. przy produkcji Kingdom Hearts, Star Wars Jedi: Survivor oraz podczas opracowywania różnych atrakcji w parkach rozrywki należących do Disneya.
Umowa pomiędzy Disneyem a Epic Games opiewa na kwotę 1,5 mld dolarów, dzięki której Disney zyska udział kapitałowy. Zanim oczywiście transakcja zostanie domknięta, musi zostać zatwierdzona przez organy regulacyjne. Wydaje mi się, że tym razem proces przejdzie sprawniej, niż w przypadku ostatniej dużej transakcji w świecie gier wideo.