Nadeszła duża aktualizacja dla posiadaczy konsol Xbox. Discord Voice już oficjalnie zagościł na tej platformie i nigdzie się nie wybiera. To z pewnością ułatwi łączność między graczami korzystających z urządzeń i oprogramowania firmy Microsoft.
Najpierw dla testerów
Co ciekawe, Discord Voice trafi zarówno na konsole Xbox Series X|S, jak i starsze Xbox One. Jest to bardzo ważna funkcja – Microsoft udostępnia wiele swoich gier także na komputerach, w tym na serwisie Steam. Tacy gracze mogą nie chcieć zakładać kolejnych kont w usługach giganta z Redmond, dlatego prosta integracja z Discordem jest tu potrzebna.
Działanie tej funkcji jest również zaskakująco proste. Wystarczy odnaleźć na konsoli tryb imprezowy, by móc połączyć konto Xbox ze słynnym komunikatorem. Skanujemy kod QR swoim telefonem oraz przechodzimy przez proces konfiguracji. Po prawidłowym połączeniu kont, naszym oczom ukaże się lista kanałów głosowych oraz kontaktów, znana z aplikacji na komputery oraz smartfony. Choć Discord Voice obecnie znajduje się w rękach testerów, funkcja trafi też do rzeczywistych użytkowników konsol w najbliższym czasie.
[Aktualizacja 13.09.2022 r.]
Discord Voice oficjalnie trafił do wszystkich użytkowników Xbox!
Discord mostem crossplayu
W nieco ponad dwa lata, Discord stał się drugim najczęściej używanym przeze mnie komunikatorem, oczywiście poza Messengerem. Nie dalej jak w styczniu, również Sony ogłosiło pełne wsparcie aplikacji dla konsol nowej i starej generacji. Do tej pory jednak, doczekaliśmy się zaledwie trybu Rich Presence, umożliwiającego użytkownikom wyświetlanie aktualnie ogrywanych gier. Jedno jest pewne – posiadacze konsol PlayStation również otrzymają podobne wsparcie dla czatów głosowych.
A to otwiera dość łatwy pomost dla gier, które oferują funkcję crossplay. Teraz łatwo będzie zagrać z przyjacielem w taką FIFA 23. Gracze porozmawiają dzięki platformie Discord, a posiadana konsola nie będzie mieć znaczenia. To jest świetna przyszłość, którą mogą jedynie zrujnować biznesowe pobudki każdej z zaangażowanych firm. A Xbox nie raz już pokazał, że potrafi współpracować w sprawach wagi wyższej.
Uważam jednak, że kooperacja w tym wypadku prowadzi do wspólnego profitu. Im mniej przeszkód dla graczy, tym więcej pieniędzy z subskrypcji oraz gier wspierających crossplay. Kto wie? Może analogiczne ogłoszenie od Sony pojawi się szybciej niż myślicie.