Inflacja wpływa na rynek przesyłek kurierskich. Jedna firma po drugiej informuje o zmianach cen i właściwie nigdy nie mamy do czynienia z ich obniżkami. Przyszedł czas na popularnego operatora działającego na terenie naszego kraju.
DHL ogłasza „korektę cen”, czyli po prostu podwyżki
Jak stwierdził Tomasz Buraś, prezes DHL Express Polska, globalna sytuacja makroekonomiczna zaczęła się stabilizować. Nadal jednak pozostaje niepewna. Nie dziwnym jest, że z powodu postępującego wzrostu cen produktów i usług, droższe będą usługi świadczone klientom końcowym. Podwyżki nie ominą też firm kurierskich.
Jakich zmian należy się spodziewać? Jeśli wysyłamy paczki kurierem tylko od czasu do czasu, możemy nie poczuć większej różnicy. Jednak operując na dziesiątkach przesyłek, być może nawet każdego dnia, zmiana cen może być dotkliwa.
Średni wzrost stawki wyniesie 8,9%. Ponieważ jest to wartość uśredniona, trudno powiedzieć, które z wariantów usług zdrożeją bardziej, a które mniej. Dokładniejsze informacje będą znane dopiero za kilka miesięcy. Dlaczego wtedy?
Kiedy spodziewać się wyższych cen?
Nowy cennik usług DHL będzie obowiązywał od 1 stycznia 2024 roku. Trzeba więc przygotować się do korekt w budżetach, jeśli na przykład prowadzimy biznes oparty na wysyłkach.
Jak wskazał Tomasz Buraś,
Dzięki corocznej korekcie cen możemy nadal inwestować w ulepszone rozwiązania, zwiększać elastyczność naszej sieci i skupiać się na naszej odpowiedzialności za środowisko, aby dostarczać trwałe i zrównoważone rozwiązania logistyczne.
Dalej wyjaśnił, że dostosowanie cen jest konieczne ze względu na inflację, dynamikę walut, a także koszty administracyjne związane z przepisami i środkami bezpieczeństwa. Wszystko to składa się na większe koszty dla firmy, która musi sobie je „odbijać”, jeśli chce przeznaczać środki na rozwój.
Cóż, niechętnie przyjmujemy takie informacje. Tylko czekać, aż podobne oświadczenie złoży Rafał Brzoska. W styczniu tego roku przekazał o podwyższeniu cen za usługi Paczkomat. Zmienione cenniki zostały zaprezentowane w marcu.