O nikłym zainteresowaniu Windows RT wśród klientów pisaliśmy już wielokrotnie. Dziś firma Dell potwierdziła, że sprzedaż jej urządzeń z tą wersją najnowszego systemu Microsoftu nie spełnia oczekiwań. Co ciekawe jednak, paradoksalnie, koncern nie zamierza rezygnować z wydawania w przyszłości urządzeń z Windows RT. Jak zapowiedział Neil Hand, w niedalekiej przyszłości możemy się spodziewać kolejnych tabletów z procesorami opartymi o ARM i Windowsem.
W zeszłym miesiącu do sprzedaży w Polsce wszedł Dell XPS 10, którego światowa premiera miała miejsce ponad pół roku wcześniej. Jak się właśnie okazuje, producent pracuje już nad jego następcą. Neil Hand zdradził jedynie, że będzie szybszy i lżejszy od XPS 10. Nie ujawnił żadnych parametrów technicznych, oczywiście poza systemem, którym będzie – ponownie – Windows RT.
Sytuacja z Windows RT pokazuje, że cena (na szczęście) nie odgrywa u klientów głównej roli w wyborze odpowiedniego urządzenia. Ceny tabletów z Windows RT może i są zachęcające, ale nie oferują takich możliwości, jak ich droższe odpowiedniki z pełnym Windowsem. A jeśli można kupić za te same (lub nawet mniejsze) pieniądze sprzęt z Androidem (przypomnijmy, Dell XPS 10 kosztuje 2299 złotych), to jednak zdecydowana część klientów tak właśnie zrobi.
Mimo wszystko Dell się nie poddaje i zamierza w dalszym ciągu walczyć na rynku tabletów z Windows RT. Ale czy jest to gra warta świeczki?