Dopiero co zakończony rok doprowadził do niezwykłego wzrostu popularności wideorozmów. Sytuacja jaka panowała i nadal panuje na świecie sprawiła, że wiele osób przeszło na zdalny model pracy czy edukacji. Spowodowało to, że wszelkiego typu aplikacje do połączeń wideo i wideokonferencji stały się nie tyle modne, co niezbędne. Z potrzeby chwili, oprócz producentów aplikacji, chcą również skorzystać producenci sprzętu. Dell właśnie zaprezentował nowe monitory z dedykowanym przyciskiem Microsoft Teams.
To nie tylko przycisk i certyfikat Microsoft Teams, ale też kompletny sprzęt
Nowa linia monitorów to coś więcej niż tylko kolejne panele wyświetlające obraz. Zaprezentowane monitory są pierwszymi na świecie, które otrzymały certyfikat Microsoft Teams. Urządzenia kierowane są do klientów biznesowych, którzy koncentrują się na funkcjach wideokonferencyjnych.
Oczywiście głównym wyróżnikiem nowej linii produktowej jest zestaw przycisków dedykowany Microsoft Teams. Za ich pomocą pojedynczym kliknięciem możemy obsługiwać ten komunikator wideo. Przyciski pozwolą na odbieranie czy wykonywanie połączeń, wyciszanie i zmianę poziomu głośności. Oprócz tego możliwe będzie zarządzenie aplikacją przy pomocy Microsoft Cortana.
Oprócz tego miłego dodatku, nie sposób nie wspomnieć o reszcie dobrodziejstw, jakimi raczy nas Dell. Monitory są wyposażone w wysuwaną kamerkę na podczerwień o rozdzielczości 5 Mpix, obsługującą rozpoznawanie twarzy za pomocą Windows Hello. Ponadto nie zabrakło również wbudowanego mikrofonu z redukcją szumów i zintegrowanych, podwójnych głośników o mocy 5 W. Monitory mają też zaimplementowany tryb redukcji emisji niebieskiego światła.
Dell daje sensowny wybór
Nowa linia monitorów składa się z trzech różnych urządzeń. Po pierwsze, różnią się one rozmiarem. Klienci dostaną do wyboru model 24-, 27- i 34-calowy. Pierwszy z ww. (C2422HE) wykorzystuje panel Full HD, natomiast model o przekątnej 27 cali (C2722DE) już QHD. Ostatni z monitorów (C3422WE) oferuje rozdzielczość WQHD i charakteryzuje się również zakrzywionym panelem (nie znamy promienia krzywizny).
Wszystkie urządzenia mają też wbudowane złącze USB typu C do zasilania oraz przesyłania audio i wideo, a także gniazdo RJ45 do łączności z internetem.
Sprzedaż ruszy już w przyszłym miesiącu
Wszystkie trzy modele mają trafić do sprzedaży już 16 lutego 2021 roku, jednak tanio nie będzie. Bazowy, 24-calowy model został wyceniony na 519,99 dolarów (~1920 złotych), 27-calowy na 719,19 dolarów (~2660 złotych), a 34-calowy na 1149,99 dolarów (~4250 złotych).
Kwoty są spore, lecz sprzęt kierowany jest do klientów biznesowych, dla których cena często spada na dalszy plan. Biorąc pod uwagę czysto techniczną specyfikację, a także sporo dodatkowych funkcji, nie wykluczam, że sprzęt ten znajdzie swoje miejsce w niejednej firmie.