Twórców gier wideo pokroju Hideo Kojimy jest na świecie bardzo niewielu i albo się ich kocha, albo nienawidzi. Stworzenie takiego projektu jak Death Stranding wymagało nie tylko ogromnego doświadczenia, ale też sporej odwagi i pewności siebie. Tytuł ten miał trafić na komputery osobiste już w czerwcu, jednak epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany Kojima Produtions.
Port Death Stranding zaliczy miesiąc spóźnienia
Jakiś czas temu internet obiegła informacja o domniemanym zarażeniu jednego z pracowników Kojima Productions koronawirusem SARS-Cov-2. Choć już wtedy zakładano, że premiera konwersji Death Stranding ulegnie opóźnieniu, to przedstawiciele studia całkowicie milczeli w tej sprawie.
Na Twitterze KojiPro pojawiła się wreszcie oficjalna informacja o tymczasowym zamknięciu studia. Death Stranding na PC zadebiutuje dopiero 14 lipca tego roku, czyli miesiąc później niż pierwotnie planowano. Ponadto potwierdziły się wieści o tymczasowym zamknięciu biura autorów przygody Sama Bridges, którzy mają teraz pracować w formule home office.
Warto przypomnieć, że gra w wersji na komputery osobiste zostanie wzbogacona o dodatkową treść inspirowaną serią Half-Life, tryb fotograficzny, a także – co dość oczywiste – doczeka się licznych, czysto technicznych poprawek.
Following the temporary closure of KOJIMA PRODUCTIONS, we have had to delay the PC launch of DEATH STRANDING to July 14, 2020, to allow more development time amidst the current work-from-home orders in place. Thank you all for your patience and continued support!#keeponkeepingon pic.twitter.com/euOmebcdQj
— KOJIMA PRODUCTIONS (Eng) (@KojiPro2015_EN) April 21, 2020
Choć o Death Stranding w branży było naprawdę głośno, to plotki mówią, że Sony nie było usatysfakcjonowane sprzedażą gry. Wielu potencjalnych kupujących nie było przekonanych do niepokojąco dziwnego „symulatora kuriera” i koniec końców nie zdecydowało się na zakup. Sytuacji nie sprzyjały też mocno mieszane opinie niektórych recenzentów, którzy zarzucali tytułowi (moim zdaniem absolutnie niesłusznie) powtarzalność i wszechobecną nudę.
Gra pierwotnie miała być dużo mroczniejsza, jednak już we wczesnej fazie produkcji zdecydowano się na zmianę istotnych, już gotowych elementów, przez co studio miało być zmuszone do postępowania z pracami w bardzo pospiesznym tempie. Oczywiście to tylko doniesienia niezależnych informatorów, które należy brać z odpowiednim dystansem.
Osobiście uważam najnowsze dzieło Hideo Kojimy za jedną z najbardziej unikatowych i zapadających w pamięć produkcji ostatniej dekady, która może i pozostanie w świadomości większości graczy jako „ta dziwna gra, przy której prezentacji każdy piszczał na E3„, ale wciąż będzie to jedna z najlepszych przygód, jakich może doświadczyć gracz.
Death Stranding zadebiutowało 8 listopada 2019 roku na konsoli PlayStation 4. Gra trafi również na Steam i Epic Games Store.
GeForce NOW za darmo do czerwca. Usługa zyskała i straciła też sporo świetnych produkcji