Seria Half-Life obrosła tak ogromnym kultem, że spory problem sprawiłoby mi znalezienie gracza, który o najlepiej ocenianym dziele Valve nie słyszał choć raz w życiu. Sam nie mogę nazwać się fanem którejkolwiek z gier tego cyklu, ale bardzo doceniam jej wkład w historię branży i poniekąd rozumiem fenomen. Była to bądź co bądź pierwsza gra z tak bardzo zaawansowanym silnikiem fizycznym i paroma rewolucyjnymi pomysłami na rozgrywkę, która przy okazji dotarła do naprawdę sporej grupy odbiorców. Half-Life: Alyx ma być pierwszym, naprawdę dopieszczonym podejściem Valve do gier VR i jednocześnie powrotem do tworzenia wysokobudżetowych produkcji, więc każda informacja o grze jest dosłownie na wagą złota.
Half-Life: Alyx zadebiutuje już za sześć tygodni
Ostatnią grą wydaną przez twórców platformy Steam była tragicznie przyjęta karcianka osadzona w uniwersum DOTA 2 – Artifact. W momencie pisania tego artykułu w grze znajduje się 121 osób, co jak na produkcję multiplayer bazującą na żywej (albo raczej martwej) społeczności jest wynikiem świadczącym o absolutnej porażce dewelopera.
Half-Life: Alyx ma być ukłonem w stronę fanów klasycznych gier od Valve, jednak przystosowanym do dzisiejszych trendów. Tytuł został zaprojektowany wyłącznie na gogle wirtualnej rzeczywistości, co wzbudziło w szeregach interesantów równie dużo ekscytacji co kontrowersji. Premiera gry została wyznaczona na 23 marca tego roku.
Return to City 17 in just six weeks. Follow https://t.co/Jwo28Gv5qO and https://t.co/R3DOBJdsOh for more news. pic.twitter.com/cYStPwAqI0
— Valve (@valvesoftware) February 13, 2020
Ewolucja czy rewolucja?
Technologia VR cierpi na brak naprawdę dużych, zaawansowanych mechanicznie gier. W tej kwestii zdecydowanie do tej pory wygrywało PlayStation VR, na które wyszło do tej pory kilka znanych, ciepło przyjętych przez krytyków i graczy tytułów.
Problemem użytkowników komputerów osobistych poza wysokim kosztem sprzętu zdolnego uruchomić gry w wirtualnej rzeczywistości był straszny chaos na rynku gogli dostępnych na PC. Twórcy Steam o tym wiedzą, więc zaproponowali swoim fanom autorskie rozwiązanie – Valve Index, które po ogłoszeniu Half-Life: Alyx wyprzedało się w ciągu dosłownie kilkunastu godzin i do teraz bardzo ciężko je dostać.
Ujednolicenie rynku i jasne pokazanie użytkownikom odpowiedniej drogi w wyborze preferowanego sprzętu jak widać może całkowicie odmienić rynek wirtualnej rzeczywistości i kto wie, może niedługo posiadanie gogli VR może stać się standardem w domu każdego gracza.
Źródło: The Verge