Nigdy nie obrażamy się, jeśli operator sieci komórkowej chce nam sprezentować pakiet internetu. Darmowe gigabajty chętnie przytulę.
10 GB internetu od Orange
Który mamy dzień tygodnia? Ach, tak! To trzeci, w którym człowiekowi nic się nie chce, więc to musi być środa. Poza tym to ten dzień, w którym po odpaleniu aplikacji Mój Orange, pojawia się w niej nowy baner w sekcji „Dla Ciebie”.
Oferty, które były dostępne dla klientów Orange w poprzednich tygodniach nie były zbyt spektakularne. A to 1 GB pakietu internetowego (po prostu wow), a to darmowy okres próbny dla usług pokroju „Znajdź moje dziecko” (praktyczne w opór, kiedy nie masz dzieci) i inne. Na szczęście tym razem nie ma się co powstrzymywać przed kliknięciem w przycisk „Odbierz prezent”. Cóż Pomarańczowi przygotowali dla nas w tym tygodniu?
10 GB internetu za darmo! To bardzo przyjemny pakiet. Niektórym swobodnie wystarczy na kilka dni, a może nawet więcej. Warto przy tym pamiętać o jednym szczególe.
Uruchamiaj pakiet z głową
Istotne w najnowszym prezencie od Orange jest to, że pakiet internetowy będzie ważny wyłącznie w aktualnym okresie rozliczeniowym. Jeśli więc wkrótce się nam kończy jego termin, to włączanie darmowych 10 GB może nie mieć sensu. Czasem lepiej jest poczekać, aż rozpocznie się kolejny cykl. W moim przypadku tak jest – okres rozliczeniowy rozpoczyna się w moim abonamencie za dwa dni, a pakiety internetowe spokojnie wystarczą mi do tego czasu. W takim wypadku włączę darmowe 10 GB na weekend (muahahaha!)
Promocja dostępna jest tylko dla klientów abonamentowych Orange. Bywają sytuacje, w których w aplikacji, zamiast 10 GB internetu, znajdziemy specjalną ofertę do przedłużenia umowy z operatorem.
Jeśli mamy Orange na kartę, to możemy skorzystać z innej oferty, w której przy spełnieniu warunków, do odebrania możemy mieć nawet 1200 GB w ciągu roku. Pomarańczowy operator jest więc ostatnio naprawdę szczodry!