Bardzo popularna w naszym kraju seria Galaxy J prezentuje w tym roku swoje nowe wizualne oblicze. O Galaxy J5 (2017) i Galaxy J7 (2017) wiemy już dość sporo. Czas więc poznać mniejszego z braci – tegoroczny model J3.
Samsung Galaxy J3 (2016) swoją popularność w naszym kraju zawdzięcza w dużej mierze operatorom komórkowym. Ze względu na przystępną cenę był on często dodawany klientom do abonamentu. Czy jego następca ma szansę na podtrzymanie tego trendu?
Różnicę na zewnątrz, w porównaniu z poprzednikiem, widać na pierwszy rzut oka. Design urządzenia zdecydowanie odbiega od tego, co widzieliśmy w ubiegłym roku. Przedni panel, podobnie jak w pozostałych modelach tej serii, przypomina nieco wyglądem Galaxy S7, przez co sprawia wrażenie obcowania z produktem premium.
Inaczej w porównaniu z J5 i J7 wygląda za to tylny panel urządzenia. Brak tutaj zaokrąglonych pasków antenowych u góry i dołu urządzenia. Podobnie wygląda za to obiektyw aparatu, który nie wystaje nad obudowę i wraz z lampą doświetlającą stanowi jeden element.
A co ze specyfikacją? Niewiele ponad miesiąc temu parametry tegorocznego Galaxy J3 mogliśmy dostrzec w Geekbench. Smartfon miał być napędzany czterordzeniowym Exynosem 7570 wspartym przez 2 GB RAM. Na przechowywanie plików przygotowano 16 GB z możliwością rozbudowania za pomocą karty microSD. Z przodu smartfona miałby znaleźć się aparat o rozdzielczości 5 Mpix, z kolei ten główny miałby mieć matrycę 13 Mpix. Zrobione zdjęcia moglibyśmy oglądać na ekranie o przekątnej 5 cali i rozdzielczości 720p. Czy coś się w tej kwestii zmieniło?
Według ostatnich przecieków wzrosnąć miałaby ilość RAM-u oraz pamięci wbudowanej, odpowiednio do 3 i 32 GB. Prawdę mówiąc, wydaje się to średnio realne, więc być może takie parametry zostaną przygotowane dla czegoś w rodzaju wersji Pro. Trudno spodziewać się, żeby klasyczny budżetowiec mógł pochwalić się takimi parametrami.
Jak zapewnia Roland Quandt, niedługo poznamy jednak więcej szczegółów dotyczących tego urządzenia. Zapewne oprócz potwierdzenia jego specyfikacji światło dzienne ujrzy data premiery i spodziewana cena.
Źródło: TENAA dzięki Slashleaks, @rquandt