Zagraniczne media podały informację, że Galaxy Mega ochronił człowieka przed śmiercią od postrzału. Czy jest to prawda?
Kojarzycie phablet Samsung Galaxy Mega? Jest to sprzęt wyposażony w 6,3-calowy wyświetlacz Super Clear LCD, układ Qualcomm MSM8930AB, 1,5GB pamięci operacyjnej, 8GB pamięci wewnętrznej oraz aparat z matrycą 8-megapikseli. Zagraniczne media poinformowały, że uratował on życie człowiekowi, który dostał kulką w klatkę piersiową. Czy tego typu urządzenie jest w stanie ochronić przed pociskiem?
Chyba każdy zna filmowe przypadki uratowania życia dzięki Biblii czy papierośnicy w kieszeni koszuli. W to, że kilkusetstronicowa książka czy kawałek metalu wypełniony cygarami może spowolnić pocisk, mogę uwierzyć, ale to, że zrobił to kilkumilimetrowy sprzęt z Korei nie bardzo.
Według informacji opublikowanych przez redakcję portalu PhoneArena, mężczyzna został postrzelony przez drugiego mężczyznę z powodu pieniędzy. Właściciel Galaxy Mega miał ukraść wypełniony grubą kasą portfel, za co otrzymał kulkę skierowaną w klatkę piersiową.
Nie należy bezkrytycznie przyjmować informacji publikowanych przez media. Możliwe, że powyżej opisana historia zdarzyła się naprawdę, jednak bardziej prawdopodobne jest to, że została spreparowana na zlecenie Samsunga. A jak Wy obstawiacie?