Pod koniec 2022 roku prezes Orange Polska stwierdził, że Polacy płacą za mało za usługi telekomunikacyjne w porównaniu z mieszkańcami innych krajów. Julien Ducarroz nie zmienił zdania, jednak w najnowszym wywiadzie przyznał, że jeszcze nie podjęto decyzji o podwyżkach cen z tytułu klauzuli waloryzacyjnej/inflacyjnej. Zamiast tego operator woli zrobić coś innego.
Czy inflacja wpływa na Orange?
Inflacja to od kilku miesięcy temat numer jeden. Odczuwają ją wszyscy, nie tylko konsumenci – firmy również. W wywiadzie z PAP Julien Ducarroz, prezes Orange Polska, przyznał, że w związku z wysoką inflacją rosną ceny wynajmu biur, salonów sprzedaży, ale też ziemi pod wieże telekomunikacyjne. Ponadto operator odczuwa wzrost kosztów pracy wynikający m.in. ze wzrostu płacy minimalnej – w ramach porozumienia ze związkami zawodowymi płace wzrosną w tym roku o ~5%.
Operatorowi dały się też we znaki rosnące koszty energii – w 2022 roku wzrosły one o ~200 mln złotych. Julien Ducarroz powiedział jednak, że w 2023 roku powinny być podobne dzięki temu, że Orange ma zabezpieczonych 75% cen energii dzięki długoterminowym umowom PPA. Mimo wszystko, jak deklaruje prezes Ducarroz, firma nie chce „przenosić” inflacji na klientów – w tym celu staje się bardziej efektywna wewnętrznie: zredukowała powierzchnię biurową o ~40%, a ponadto oszczędza dzięki digitalizacji kontaktów z klientami i usprawnianiu procesów wewnętrznych.
Operator może również liczyć na dodatkowe „zastrzyki” gotówki z tytułu sprzedaży nieruchomości – od 2016 roku sprzedał ich 550, ale wciąż ma jeszcze 350 „zbędnych”. Jeśli jesteście ciekawi, gdzie i jakie, możecie to sprawdzić na stronie Nieruchomości Orange.
Czy Orange podniesie ceny obecnym klientom w tym roku?
W 2022 roku Orange jako jeden z kilku operatorów w Polsce wprowadził do umów z klientami klauzule waloryzacyjne, uprawniające do podniesienia (i redukowania) cen w trakcie trwania umowy, zawartej na czas określony. Aktualnie zdecydowała się ją wykorzystać wyłącznie Vectra, która w styczniu poinformowała o waloryzacji cen o 14,4%.
Z rozmowie z PAP Julien Ducarroz powiedział, że strategia .Grow sprawdza się i perspektywa przychodów, pomimo inflacji, wygląda zachęcająco – Orange będzie kontynuować podejście rynkowe „więcej za więcej”, które oznacza, że klienci płacą wyższą cenę, ale otrzymują za nią lepsze usługi. Dziś nie ma decyzji o waloryzacji cen na podstawie klauzul inflacyjnych, mimo że Polacy płacą za usługi telekomunikacyjne mniej niż na przykład Rumuni – 3,3%, gdzie gospodarka jest mniejsza. Firma na razie obserwuje sytuację na rynku i ruchy innych operatorów.
Julien Ducarroz zdradził również, że nie widać, żeby inflacja wpływała znacząco na sprzedaż usług – po pandemii zapotrzebowanie klientów indywidualnych na internet wzrosło, ze względu m.in. na upowszechnienie się pracy hybrydowej. Według prezesa Orange rola usług telekomunikacyjnych wzrosła w piramidzie potrzeb klientów, dlatego w obecnej sytuacji operator ma mniejsze obawy o przyszłość niż inne branże.