Xiaomi już w dniu prezentacji nowego systemu HyperOS oficjalnie zapowiedziało, że będzie on dostępny nie tylko w Chinach, ale też poza nimi. Niedawno dowiedzieliśmy się, które smartfony otrzymają go jako pierwsze (w formie aktualizacji oprogramowania), jednak właśnie okazuje się, że producent stawia jeden warunek.
HyperOS to (nie) nowy system operacyjny
HyperOS to w założeniach oprogramowanie podobne do HarmonyOS Huawei i BlueOS vivo, ponieważ powstało ono z myślą o możliwości zainstalowania go nie tylko na smartfonach, tabletach i smartwatchach, ale też urządzeniach IoT i Smart Home, a nawet w samochodach. Xiaomi podaje, że może z powodzeniem działać na sprzętach z różną ilością RAM – od 64 KB do 24 GB, a ponadto podkreśla, że zajmuje znacznie mniej miejsca w pamięci wewnętrznej (w przypadku smartfonów to tylko 8,75 GB).
HyperOS ma zapewnić wyższą wydajność dzięki efektywnemu wykorzystaniu dostępnych zasobów i zarządzaniu zadaniami oraz lepszą współpracę pomiędzy urządzeniami marki (i nie tylko, gdyż Xiaomi jest otwarte na współpracę z innymi producentami, tak samo jak Huawei), a także dłuższy czas pracy. HyperOS de facto nie jest jednak całkowicie nowym systemem operacyjnym, gdyż w wersji na urządzenia mobilne bazuje na AOSP (w przypadku IoT natomiast na autorskiej platformie Xiaomi Vela).
HyperOS nie dla wszystkich smartfonów Xiaomi
Chiński gigant opublikował listę urządzeń, które otrzymają HyperOS w formie aktualizacji, ale tylko w Chinach. Jednocześnie oficjalnie zapowiedział, że będzie on dostępny globalnie i niedawno dowiedzieliśmy się, które smartfony Xiaomi dostaną go w pierwszej kolejności (na liście znajduje się też jeden tablet). Proces wdrażania HyperOS poza Chinami rozpocznie się w pierwszym kwartale 2024 roku.
Wiele osób z niecierpliwością wyczekuje aktualizacji, nawet jeśli w sferze wizualnej niewiele się zmieni – to podobna kosmetyka jak w Androidzie 14 i One UI 6 Samsunga. Okazuje się jednak, że nie wszyscy otrzymają aktualizację, mimo że posiadają uprawniony do niej model. Producent przekazał bowiem serwisowi Android Authority informację, że urządzenia z odblokowanym bootloaderem nie dostaną HyperOS.
Odblokowanie bootloadera będzie też domyślnie wyłączone na urządzeniach z HyperOS aby chronić bezpieczeństwo urządzenia, uniknąć wycieku danych i zapewnić użytkownikom bezpieczniejsze i stabilniejsze doświadczenia (aczkolwiek wciąż ma być to możliwe po spełnieniu określonych warunków). Jeśli jednak ktoś odblokował bootloader i zablokuje go ponownie, może liczyć na aktualizację.