Creative Outlier Active – bezprzewodowe słuchawki dla długodystansowców (recenzja)

W czasach boomu na słuchawki prawdziwie bezprzewodowe (zwane również TWS-ami, true wireless), standardowe słuchawki Bluetooth mają nieco pod górkę. Jest jednak co najmniej jedna cecha, która sprawia, że warto się nimi zainteresować: dużo dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Jednymi z najtańszych i najciekawszych modeli tego typu są Creative Outlier Active. Jak się sprawdzają podczas użytkowania?

Najważniejsze parametry i cechy Creative Outlier Active:

  • pasmo przenoszenia: 20-20,000 Hz,
  • długość kabla 0,5 m,
  • magnes neodymowy o średnicy 6 mm,
  • Bluetooth 4.1 z A2DP,
  • kodek audio: SBC,
  • zasięg działania: do 10 m,
  • mikrofon: wielokierunkowy, o czułości – 42 dBV / Pa i paśmie przenoszenia 100-10,000 Hz
  • odporność: IPX4,
  • waga: 15 g.

Creative Outlier Active w Media Expert

Creative Outlier Active – pudełko

Creative Outlier Active to słuchawki dla długodystansowców

Dość nietypowo, ale to właśnie od baterii zacznę, kontynuując rozpoczęty we wstępie wątek. TWS-y mają to do siebie, że ze względu na niewielkie wymiary, nie mają gdzie mieścić akumulatorów, co z kolei przekłada się na krótszy czas pracy, wynoszący ok. 3-4 godziny. Po rozładowaniu z pomocą przychodzi etui w postaci powerbanku, które pozwala w ciągu zazwyczaj godziny naładować słuchawki, by móc ich znowu korzystać drugie tyle, co wcześniej.

W przypadku słuchawek Bluetooth połączonych kablem na szyi, problem z krótkim czasem pracy raczej nie występuje. A w przypadku Creative Outlier Active nie występuje z całą pewnością.

Creative Outlier Active

Mamy tu akumulator o pojemności 150 mAh, który podczas moich testów wytrzymywał powtarzalne 10 godzin – w dodatku z haczykiem. Jako że jestem osobą, która nie lubi głośno słuchać muzyki na dokanałowych słuchawkach, test przeprowadzałam na głośności z dolnego zakresu – nie najniższej, ale w jej okolicy. Wtedy słuchawki pozwoliły na 10:20-10:40 minut odtwarzania utworów ze Spotify. To bardzo dobry wynik!

Jeśli jednak lubujecie się w słuchaniu muzyki na najgłośniejszym ustawieniu, musicie liczyć się ze skróceniem czasu pracy o nawet 40%. Nie ma w tym jednak nic dziwnego – im głośniejszy dźwięk, tym krótszy czas pracy akumulatora. Zawsze, niezależnie od modelu słuchawek.

microUSB w Creative Outlier Active

Czas ładowania wynosi ok. 2,5-3 godzin. Szkoda, że ładowanie odbywa się przez powoli zapominany przez wszystkich port microUSB. Dobrze natomiast, że krótki kabelek dostajemy w opakowaniu ze słuchawkami.

A skoro już o tym mowa, spory plus za zawartość pudełka. W zestawie z Creative Outlier Active otrzymujemy aż sześć par gumek, kabelek microUSB – USB oraz niewielkie, zamszowe etui, służące do ochrony słuchawek podczas ich transportu.

zestaw sprzedażowy Creative Outlier Active

Komfort użytkowania

Osobiście nie przepadam za słuchawkami, w których środek ciężkości znajduje się po jednej stronie, a właśnie z takimi mamy do czynienia w przypadku Creative Outlier Active. Wszystko za sprawą pilota umieszczonego nieopodal prawej słuchawki. To właśnie na nim znajdziemy przyciski do regulacji głośności, włącznik, diodę informującą o stanie pracy oraz port do ładowania.

Pilot spełnia kilka funkcji. Dłuższe przytrzymanie włącznika pozwala przejść w tryb parowania. Natomiast gdy już mamy podłączone słuchawki do telefonu, pilot może służyć zarówno do sterowania multimediami (zmiana głośności po krótkim wciśnięciu lub zmiana utworu po długim wciśnięciu przycisków sterowania), jak również odbierania / kończenia połączeń telefonicznych.

a tak wygląda pilot

Słuchawki połączone są ze sobą kablem, którego długość możemy skrócić wykorzystując regulację znajdującą się za szyją. Ze względu na brak magnesów, które łączyłyby obie słuchawki, gdy z nich nie korzystamy, zastosowane rozwiązanie jak najbardziej się sprawdza.

Outlier Active są lekkie, ważą zaledwie 15 g. Nie przeszkadzają, na szyi nie stanowią odczuwalnego balastu, gdy nie są używane. Trzeba jedynie przyzwyczaić się, że środek ciężkości przeniesiony jest na prawą stronę – czyli tą, po której znajduje się pilot.

zestaw zapasowych gumek Creative Outlier Active

Dołączone do zestawu wymienne gumki pozwalają dobrać te najlepsze dla siebie, efektem czego jest mocne trzymanie się słuchawek w uchu, bez obaw o wypadanie – tak, również podczas uprawiania aktywności fizycznej, w tym biegania.

Producent deklaruje zasięg ok. 10 metrów. Podczas testów słuchawki bezproblemowo współpracowały w odległości nieco ponad 8 metrów dystansu pomiędzy nimi a podłączonym smartfonem. Po oddaleniu się na większą odległość audio zaczynało przerywać, natomiast zasięg jako taki traciły z telefonem w odległości nawet 11 metrów.

Jakość dźwięku

Standardowo kwestię oceny jakości audio oddaję Kubie:

Nie wiedziałem, czego spodziewać od słuchawek za około 130 zł – w końcu jest to naprawdę niska kwota w porównaniu do konkurencyjnych propozycji. Po kilku tygodniach mogę jednak śmiało powiedzieć coś, co rzadko mówię – grają naprawdę nieźle!

Wysokie, jak i średnie tony są wyraźne, bas jest wyczuwalny – nie jest to idealne, ale do słuchania muzyki w trasie (jak to było w moim przypadku) nadają się doskonale. Dodatkowo trzeba je pochwalić za dobre wygłuszenie (nie mylić z ANC) – niby nic, a jednak cieszy.

Duży dodatkowy plus za stabilne połączenie z urządzeniem, do którego podłączone są nasze słuchawki. 

W całości duży znak zapytania mogę dać tylko w stronę maksymalnej głośności, która mogłaby być trochę bardziej “donośna”. Ale pamiętajmy – jest to sprzęt za 129 zł – raczej trudno będzie w tej cenie znaleźć coś lepszego.

Jakość rozmów

W dzisiejszych czasach słuchawki to już nie tylko narzędzie rozrywki, ale często też pracy. Podczas trwania pandemii i wymuszonego home office wielu z nas przekonało się, że słuchawki zapewniające dobrą jakość rozmów i jednocześnie sporą mobilność, są na wagę złota. Przeprowadzanie calla podczas gotowania obiadu? Dlaczego nie ;)

Pod tym względem jest poprawnie, ale nie idealnie. Podczas przeprowadzania rozmów w tle słychać ciągły szum (który na szczęście nie pojawia się podczas słuchania muzyki). Przy krótszych połączeniach można na niego nie zwracać uwagi, przy dłuższych – może dawać się we znaki.

Podsumowanie

Creative Outlier Active kosztują aktualnie 129 złotych, ale żeby je kupić w tej cenie, należy udać się do oficjalnego sklepu Creative. Ten ruch zostanie wynagrodzony zniżką w wysokości 20 złotych – właśnie o tyle taniej można je tam kupić względem innych sklepów.

Testowany model to, w mojej opinii, bardzo ciekawe słuchawki bezprzewodowe, które są ładne i dość wygodne, oferują długi czas pracy i niezłą jakość dźwięku. A do tego są odporne na pot.

W swojej cenie Creative Outlier Active są zdecydowanie godne rozważenia.

Creative Outlier Active – bezprzewodowe słuchawki dla długodystansowców (recenzja)
Wnioski
Ocena użytkownika4 głosy
8.3
Zalety
jakość dźwięku
czas pracy!
funkcjonalny pilot
odporność na pot
brak problemów z wypadaniem z uszu
cena
Wady
maksymalna głośność mogłaby być wyższa
występujące szumy podczas rozmów telefonicznych
środek ciężkości przesunięty w prawo (pilot)
brak magnesów łączących obie słuchawki na szyj, gdy nie są używane
8.5
Ocena