Jeżeli Cooler Master planuje wydać zaprezentowane właśnie nowości w Polsce, to jedno jest pewne: fani składania komputerów będą mieli z czego wybierać. Producent pokazał bowiem nowe zasilacze, obudowy i nie tylko.
Zasilacz bez wentylatora
Listę technologicznych nowości Cooler Mastera otwierają zasilacze X Silent Edge oferowane w wariantach 850 W i 1100 W. Określenie modelu jako „Cichy” w tym przypadku nie jest ani trochę wyolbrzymione – z jednostek zniknął wentylator odprowadzający ciepło, będący źródłem delikatnego szumu w typowej konstrukcji tego typu. Zamiast tego wewnątrz obudowy znajduje się rozbudowana sekcja rurek termicznych, dzięki czemu nie ma mowy o przegrzewaniu się PSU. To pierwszy bezwentylatorowy zasilacz na rynku o tak dużej mocy.
Układy Infineon IC, prostownik z aktywnym mostkiem oraz monitoring pracy zasilacza z poziomu oprogramowania – to brzmi jak ideał, którego brakowało fanom konstrukcji wydających z siebie jak najmniej decybeli. Jeżeli nie jesteście pewni, czy zasilacze X Silent Edge sprawdziłyby się na dłuższą metę – Cooler Master zaoferuje na nie aż 15 lat gwarancji.
Szukających tradycyjnych rozwiązań o sporej mocy powinien natomiast ucieszyć debiut modeli X Silent MAX Platinum i X Mighty Platinum, odpowiednio o mocy 1300 i 2800 W.
V8 lub G11 – Wasz wybór
Do tak nowoczesnego podejścia do zasilaczy warto wybrać odpowiednie chłodzenie. Cooler Master zapowiedział zatem Project New V8 oraz Project G11. Pierwszy z nich to klasyczna konstrukcja zoptymalizowana pod obsługę CPU o obciążeniu sięgającym 300 W. Dzięki przeprojektowanej komorze parowej i technologii Superconductive Composite Heat Pipe producent obiecuje dwukrotnie lepszy transfer ciepła niż przy tradycyjnych rurkach cieplnych.
Jeżeli wyznajecie filozofię, że ciecz jest lepszym rozwiązaniem we współczesnych obudowach komputerowych, możecie zainteresować się Project G11. Chłodzenie AiO z dwiema komorami i dwiema pompami zamknięte w białej obudowie wraz z wentylatorami Mobius o średnicy 360 mm poradzi sobie z procesorami pracującymi pod obciążeniem przekraczającym TDP 300 W. Cooler Master zapewnia, że schludne i wydajne chłodzenie G11 można spersonalizować za pomocą drukowanych elementów, jednak póki co nie wiemy, jak to może wyglądać.
Nowości w kwestii chłodzenia zamyka wentylator Mobius 120 Slim. Odchudzona konstrukcja popularnej dmuchawy sprawdzi się tam, gdzie nie ma miejsca na klasyczny model.
Elegancja w niskiej cenie
Na ilość dostępnego miejsca nie będą narzekali przyszli właściciele Masterbox 600. Obudowa może stać się wyborem numer jeden dla tych, którzy szukają niedrogiej wieży, która będzie wyglądać schludnie i oferować dobre właściwości odprowadzania ciepła. W obu zadaniach pomoże kompatybilność konstrukcji z płytami głównymi z gniazdami umieszczonymi z tyłu, wsparcie dla wentylatorów o średnicy 420 mm czy miejsce na karty graficzne dłuższe niż 410 mm. Przód wypełniają trzy dmuchawy Sickleflow 140 mm, zaś z tyłu za wyrzut powietrza odpowiada jeden wiatrak CF120.
Cooler Master Masterhub – obsługa PC wygodna jak nigdy wcześniej
Jeżeli zastanawialiście się, czy istnieje akcesorium, które sprawi, że tworzenie treści na komputerze lub codzienna współpraca z Waszą jednostką będzie o wiele przyjemniejsza – tak wygląda odpowiedź Cooler Mastera. Masterhub to modularny, wieloelementowy zestaw, który można dostosować do codziennych potrzeb związanych ze streamowaniem czy obsługą zaawansowanych programów.
Na liście kompatybilnych modułów z podstawką z anodowanego aluminium znajduje się m.in.: tarcza z wbudowanym wyświetlaczem IPS, 15-klawiszy LCD, 2 rolki, 5 suwaków i trzy pokrętła. Masterhub nie pomieści wszystkich elementów na raz – na szczęście ich układanie według własnego widzimisię oraz wypięcie i wpięcie tego, czego chcemy używać w danej chwili, to kwestia kilku sekund. Całość możemy organizować zarówno w pionie, jak i poziomie – wystarczy odpiąć bazę na moment i obrócić.
Póki co nie wiadomo, które sprzęty i akcesoria trafią do obiegu w Polsce. Pozostaje mieć nadzieję, że będziemy mieli okazję zapoznać się z każdą nowością Cooler Master, a ich premiera to kwestia maksymalnie kilku miesięcy.