Japońskie przedsiębiorstwo Citizen doskonale rozumie kto rządzi obecnie światem zegarków inteligentnych. Widać to doskonale po tym, że producent jasno komunikuje, że świat nie potrzebuje kolejnego smartwatcha. W myśl tej idei powstał właśnie najnowszy produkt Citizen CZ Smart drugiej generacji, który wyposażony jest w ciekawe rozwiązania.
Citizen CZ Smart stawia na prognozowanie
Na trwających targach CES 2023, innowator w branży zegarmistrzowskiej, firma Citizen, ogłosiła wprowadzenie na rynek nowego produktu – Citizen CZ Smart drugiej generacji. Mamy do czynienia z inteligentnym zegarkiem, który nie ma zamiaru walczyć z Apple Watchem, a więc liderem urządzeń ubieralnych, ale chce zaskarbić sobie fanów nieco innym podejściem do tematu.
Nowe urządzenie to oczywiście inteligentny zegarek, który wpasowuje się w coś pomiędzy prawdziwym smartwatchem, a inteligentną opaską, bowiem bardziej niż na byciu przedłużeniem smartfona, ma koncentrować się na innych rzeczach. To, co ma jednak wyróżniać Citizen CZ Smart drugiej generacji, to bardziej zaawansowane funkcje oparte na algorytmach firm trzecich.
Podkreśla to sam producent:
Najnowszy zegarek CZ Smart to przełomowy produkt, który łączy dziedzictwo zegarmistrzostwa CITIZEN z najlepszymi w swojej klasie badaniami i technologią NASA i IBM bezpośrednio na nadgarstkach użytkowników.
Powiedzmy to sobie wprost, Citizen nigdy nie byłby w stanie samodzielnie stworzyć takiego produktu, dlatego nie ma się co dziwić, że skierował się o pomoc do firm trzecich. Siłą nowego produktu ma jednak być działanie oparte nie tylko na dobrze nam już znanych algorytmach, ale również na ciągłym uczeniu się schematów. Zresztą, nowe algorytmy i funkcje nie będą dostępne dla pierwszej generacji CZ Smart.
Oprogramowanie Ciziten CZ Smart ma bowiem komunikować się z innymi urządzeniami znajdującymi się na nadgarstkach różnych osób, co w efekcie ma jeszcze lepiej dopasowywać się do potrzeb użytkowników. Jakby tego było mało, producent mocny nacisk kładzie na funkcję przewidywania – coś, czego do tej pory nie było w tak zaawansowanej formie.
Towarzysząca aplikacja CZ Smart YouQ ma zostać tak naprawdę wbudowanym doradcą w zakresie samoopieki. Wykorzystując innowacyjne technologie, opracowania naukowe i badania, ma pomóc użytkownikom zrozumieć i przewidywać wzorce zmęczenia i samopoczucia. Do tego ma wspomagać budować lepsze nawyki i pozwalać na zmaksymalizowanie swojego codziennego potencjału.
W powyższych akapitach padło wiele wielkich obietnic i deklaracji, które jednak na tę chwilę pozostają nie do końca jasne. Citizen pozostawił po sobie wiele niejasności i dużo pola do dopowiedzenia sobie reszty. Na tę chwilę brzmi to intrygująco, choć nieco pozwala rozpalić wyobraźnię.
Specyfikacja i dostępność
Są jednak elementy, które zostały jasno zakomunikowane. Jednym z nich jest specyfikacja Citizen CZ Smart. Wiemy, że sercem urządzenia będzie procesor Snapdragon Wear 4100+, a więc dobrze znana jednostka ze świata Wear OS. Wiadomo również, że sprzęt będzie działał pod kontrolą systemu Google – możemy się jedynie domyślać, że będzie to najnowsza wersja Wear OS 3.
Procesor będzie wspierany przez 1,5 GB pamięci RAM, a użytkownicy otrzymają 8 GB pamięci na dane. Wiadomo również, że ekran urządzenia będzie w rozmiarze 1,3 cala i zostanie wykonany w technologii AMOLED. Oprócz tego, na pokładzie nie zabraknie Bluetooth, Wi-Fi, NFC, GPS, żyroskopu, barometru, czujników tętna i SpO2. Citizen CZ Smart będzie też wyposażony w głośnik i mikrofon.
Producent obiecuje ponad 24-godzinny czas pracy na baterii, ale nie podaje jej dokładnej pojemności. Nie można również wykluczyć, że ta będzie się różniła w zależności od wielkości urządzenia – Citizen Smart CZ drugiej generacji występuje bowiem w rozmiarze koperty 41 mm i 44 mm.
Ze strony producenta możemy się dowiedzieć, że cena nowego modelu inteligentnego zegarka startuje od 350 dolarów za mniejszy model, a kończy się na 435 dolarach. Sprzęt ma być dostępny w oficjalnej sprzedaży już od marca – początkowo wyłącznie w USA.