Platformy Indiegogo nie trzeba przedstawiać żadnemu z fanów nowych technologii. Strona od lat zrzesza twórców nowinek technologicznych z każdej możliwej dziedziny i daje im możliwość dotarcia do szerokiego grona odbiorców oraz – co szczególnie ważne – zebrać środki niezbędne do wprowadzenia ich pomysłów w życie.
Jako że fotografia to jedna z moich największych pasji – zawsze z zaciekawieniem zaglądam do zakładki Camera Gear, by sprawdzić, na jakie pomysły wpadli twórcy nowych technologii w temacie urządzeń foto i wideo.
Zebrałem dla Was kilka ciekawych w tym temacie propozycji.
Jeśli kiedykolwiek spoglądaliście w górę, marząc o zobaczeniu wszechświata z bliska, to z pewnością zainteresuje projekt pewnej małej firmy pochodzącej z Singapuru.
Gwiazdy na wyciągnięce ręki
Marka TinyMOS stworzyła niewielką astronomiczną kamerę, która w parze z wybranym obiektywem pozwoli nam na wykonanie dokładnych filmów i zdjęć nocnego nieba.
Nano1, będąca następcą swojego większego brata o nazwie Tiny1, nagrywa w 60 klatkach na sekundę w maksymalnej jakości 4K z opatentowaną technologią redukcji szumów. Podgląd na żywo w dedykowanej aplikacji pozwala na nałożenie na obraz dokładnej mapy gwiazd w celu identyfikacji znajdujących się w kadrze obiektów – wszystko za sprawą rozszerzonej rzeczywistości. Możliwe jest także wyszukanie interesującego nas ciała niebieskiego, a aplikacja wskaże nam, gdzie powinniśmy go szukać.
Dzięki funkcjom dostępu do portali społecznościowych, będziemy mogli dzielić się naszymi filmami i zdjęciami ze znajomymi tuż po ich wykonaniu.
Celem twórców Nano1 było stworzenie najmniejszej i możliwie najbardziej łatwej w obsłudze kamery do fotografii ciał niebieskich, tak by nawet amator miał możliwość ich uchwycenia.
Waga urządzenia bez obiektywu to niecałe 100 gramów, a wymiary to 62,5 x 42 x 28,8 mm. W ofercie producenta znajdują się też mocowania do teleskopów i obiektywów firm trzecich, co znacznie zwiększa możliwości urządzenia. Zaimplementowana w urządzeniu matryca, pozwala nam wykonać zdjęcia w rozdzielczości 12 megapixeli w formacie JPEG i RAW.
Kamera oferuje WiFi, ekran dotykowy o przekątnej 2,33 cala oraz czytnik microSD, obsługujący karty o pojemności do 128 GB. Wymienna bateria zaimplementowana w urządzeniu to ogniwo o pojemności 1200 mAh.
Pierwsze sztuki trafią do zamawiających już w maju 2019 roku.
Cena: to 379 dolarów plus koszty wysyłki.
Więcej info na profilu TinyMOS.
Wystartujesz z dłoni
Pozostając w temacie nieba ciekawym zdaje się być projekt tego taniego i niewielkiego drona o nazwie Micro Drone 4.0.
Urządzenie ma oferować większość funkcji znanych nam z drona DJI Spark, zamkniętych w maleńkiej konstrukcji oraz – co ważne – za połowę niższą cenę.
Twórcy drona nie chcieli, by płynna jakość nagrywania była zarezerwowana tylko dla operatorów większych i droższych statków powietrznych. Zastosowali więc autorską konstrukcję dwuosiowego gimbala oraz kamerę nagrywającą w jakości 1080p w 30 klatkach na sekundę lub 720p w 60.
Aby obniżyć koszt produkcji zrezygnowano z 4K, jednak jak podkreślają pomysłodawcy – tak duże pliki rzadko nagrywane są przez amatorów. Zastosowano w nim za to pochodzący od Sony sensor, pozwalający na uchwycenie większej ilości światła nawet w gorszych warunkach oświetleniowych.
Jakość wideo możecie zobaczyć na poniższym filmie. Ciekawym chwytem marketingowym wydaje się być nagranie przelotu nad siedzibą Apple.
Dron ma funkcje autonomiczne jeszcze bardziej ułatwiające sterowanie.
Start maszyny został uproszczony do minimum. Wystarczy położyć go na dłoni, uruchomić i sam wzniesie się na niewielką wysokość gotów do pracy. W taki sam sposób będzie też można nim wylądować.
Firma podczas tworzenia softu do swojego produktu postawiła na automatyzację części zadań podczas lotu – systemy oparte na sztucznej inteligencji zadbają o śledzenie celu czy okrążanie go po orbicie. Cyfrowa stabilizacja wspiera natomiast pracę gimbala.
Zastosowane w urządzeniu anteny gwarantować mają płynny obraz na żywo, pozbawiony jakichkolwiek opóźnień – w odległości do 100 metrów za pomocą smartfona i do ponad 200 przy użyciu kontrolera.
Bateria o pojemności 1200 mAh wystarcza na około 13 minut lotu, a ładować ją można przez port micro USB znajdujący się w dronie.
Więcej informacji o specyfikacji znajdziecie poniżej:
Cena to 125 dolarów – jeśli zdecydujecie się zamówić, przesyłkę otrzymacie w czerwcu. Po więcej informacji odsyłam tutaj.
Spójrz na świat pod innym kątem
Kręcie sporo za pomocą GoPro? Możliwe, że zainteresuje Was kolejny z przedstawionych przez mnie produktów – Slopes Elite.
Slopes Elite to ultra mały, wykonany z jednego kawałka tworzywa sztucznego „statyw”, który pozwoli Wam na ustawienie Waszej kamery sportowej w jednym z szesnastu kątów dopasowanych do konkretnej scenerii.
Nie ma tutaj żadnej elektroniki – jedynie sprytnie zaprojektowana i praktycznie bezinwazyjna konstrukcja dająca naprawdę sporo możliwości.
To już trzecia wersja tego produktu – pierwsza dopasowana była do kamer GoPro 3 i 4 (zarówno w ramce, jak i bez) kolejna obsługiwała modele do 7-mki, a w najnowszej dodano nowe kąty nachylenia (15 i -20 stopni) mające za zadanie w pełni wykorzystać potencjał technologii Superview, Wide i trybu Linear.
Slpoes pozwala na szybką zmianę ustawienia naszej kamery, a dodatkowo, pozwala na ładowanie bez wyciągania jej ze środka. Na jego korzyść przemawia też waga (15 gramów) i naprawdę niewielkie wymiary.
Myślę, że może to być ciekawa alternatywa dla mini-statywów – chociaż nie zapewnia pełnej ich funkcjonalności.
Cena? 12 dolarów. Zobaczcie więcej tutaj.
Elastyczna kamera
A gdyby tak powstał sprzęt do nagrywania, który nie wymagałby już żadnych dodatkowych mocowań? Właśnie taka myśl przyświecała twórcom Oppy – na pierwszy rzut oka dziwnie wyglądającej, ale ciekawie zaprojektowanej kamery.
Głowica – przypominająca odrobinę robota z filmu WALL.E składa się z dwóch „oczek” – jednym z nich jest główny obiektyw, a drugim lampka LED. Całość zamontowana jest na elastycznej, umożliwiającej ruch w każdą stronę cienkiej „szyjce”. To za jej pomocą ustawiamy Oppy w dowolnej pozycji. Dolną część urządzenia stanowi korpus zawierający ogniowo oraz przyciski służące do sterowania całością.
Specyfikacja kamerki pozwala na nagrywanie w jakości do 2K w 24 klatkach na sekundę, ma cyfrową stabilizację obrazu i możliwość nagrywania w slow-motion. Bateria nie zachwyca – ogniwo ma jedynie 950 mAh i pozwala na nieco ponad godzinę zabawy. Ładowanie odbywa się za pomocą kabla microUSB. Łączność WiFi i Bluetooth pozwala na integrację ze smartfonem i udostępnianie treści na żywo w portalach społecznościowych. Pamięć można rozszerzyć – Oppy oferuje czytnik kart microSD do 32 GB.
Całość konstrukcji wygląda interesująco i faktycznie daje uczucie łatwości mocowania urządzenia we wszystkich możliwych miejscach i w różnych warunkach. Warto zaznaczyć, że kamerka nie jest wodoodporna – potrzebujemy do tego dwuelementowego case’a, który na szczęście jest w zestawie.
Cena to 99 dolarów.
Więcej informacju znajdziecie tutaj.