Przez wiele lat rynek desktopowych systemów operacyjnych trwał w stagnacji. Pierwsze miejsce, ze znaczącą przewagą, należało do Windowsa. Następna pozycja przypadała macOS. Teraz zaczyna się to jednak zmieniać, a za małą rewolucję odpowiedzialny jest Chrome OS.
To nie Apple poniosło porażkę
Jak wynika z ostatnich danych, przedstawiających rynek komputerów w pierwszym kwartale 2021 roku, Chromebooki radzą sobie coraz lepiej. Ich sprzedaż zauważalnie wzrosła, co oczywiście przełożyło się na większą popularność Chrome OS.
System operacyjny rozwijany przez Google może już pochwalić się dwukrotnie wyższym zainteresowaniem niż macOS. W pierwszych trzech miesiącach tego roku znajdował się on na 17,7% sprzedanych laptopów. Natomiast macOS – na 8,4% urządzeń.
Należy jednak zauważyć, że zarówno Chrome OS, jak i macOS, zwiększyły swoje udziały względem analogicznego okresu w 2020 roku. Nie możemy więc mówić, że Apple zaczęło przegrywać z Google w świecie desktopowych systemów operacyjnych. Spadek odntował bowiem Microsoft.
Owszem, Windows wciąż prowadzi i ma sporą przewagą nad konkurencją, aczkolwiek z 79,6% spadł do 73%. Wyraźnie więc widać, że na zwiększonej sprzedaży Chromebooków ucierpiał przede wszystkim Microsoft.
Apple nigdy nie było rywalem Google w segmencie komputerów. W końcu Maki to komputery „premium”, wysoko wycenione i wybierane przez raczej wąskie grono odbiorców. Natomiast Chrome OS celuje raczej w klienta masowego, a zaletą Chromebooków jest często niska cena. Nic więc dziwnego, że ostatnio odnoszą coraz większy sukces, zapewniając dobry stosunek możliwości do ceny.
Microsoft nie musi się jednak (jeszcze) martwić
Chirag Upadhyay, analityk branżowy, zaznacza, że Chrome OS ma silną pozycję w sektorze edukacji, szczególnie w szkołach podstawowych w krajach rozwiniętych. W zadaniach, które stawiane są uczniom i nauczycielom, oprogramowanie Google ma sprawdzać się bardzo dobrze. Co więcej, Chromebooki są coraz częściej zauważane przez mniejsze i średnie firmy.
Warto mieć na uwadze, że mimo wzrostu popularności w wybranych sektorach, Chrome OS wciąż nie stanowi alternatywy dla Windowsa w przypadku wielu użytkowników. Osoby pracujące z bardziej profesjonalnym oprogramowaniem, a także chociażby gracze, nadal wybierają Windowsa i raczej nieprędko się to zmieni.