Być może znacie ten ból, kiedy z jednego komputera korzysta kilka osób i wszyscy logujecie się w przeglądarce Chrome z oddzielnych kont Google. Zawsze następują wtedy jakieś kolizje. Twórcy Chrome’a starają się je łagodzić, wprowadzając przystępniejszy menedżer profili.
To nie jest takie proste, Google
Korzystanie z jednego komputera razem z członkami rodziny, którzy mają jedynie jako-takie pojęcie o obsłudze przeglądarki internetowej, bywa niewygodne. Jeśli byliście lub jesteście zmuszeni współdzielić urządzenie z kimś innym, to zawsze znajdzie się ta jedna, jedyna osoba, która wiecznie zapomina przelogować się na Chrome, żeby nie mieszać innym w historii wyszukiwania i odwiedzanych stron.
Menedżer profili w Chrome nie jest może aktualnie przesadnie skomplikowany, ale najwyraźniej wciąż nastręcza sporych trudności początkującym. Dlatego Google zdecydowało o zmianie podejścia do tego elementu i ułatwieniu przełączania się pomiędzy kontami.
Wybierz profil, zanim otworzysz Chrome
Aktualnie Chrome otwiera się na ostatnim używanym profilu, sugerując użytkownikowi zmianę konta, już po zaprezentowaniu głównej strony. Teraz menu wyboru profilu pojawi się, jeszcze zanim w oknie przeglądarki pojawią się jakiekolwiek inne treści.
Oprócz wyboru utworzonych wcześniej profili, będzie można użyć przeglądarki w trybie gościa lub w prosty sposób utworzyć nowy profil, z unikalną warstwą kolorystyczną, rozszerzeniami, zakładkami i zapisanymi hasłami. Oczywiście są też dostępne wszystkie opcje synchronizacji. Nowość powinna zagościć w przeglądarce Chrome w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Oprócz nowego menedżera kont, Google zapowiedziało, że w desktopowej wersji przeglądarki pojawi się możliwość dodawania artykułów do listy stron, które chcielibyśmy odwiedzić w późniejszym czasie. Funkcja ta powinna już być obecna w Chrome na Androida – jej premiera miała miejsce w aplikacji przeznaczonej dla systemu iOS.