Google opublikowało listę zmian, jakie zaszły w najnowszej wersji przeglądarki Chrome. Wersja oznaczona numerem 84 nie jest jeszcze wielką rewolucją, ale wprowadza kilka znaczących detali.
Chrome 84 – rzeczy, których nie widzimy
Większość zmian, jakie zachodzą po aktualizacji Chrome do wersji 84 zachodzi „pod maską”. Nie ma żadnej rewolucji wizualnej, nie zmienia się praktycznie nic ze strony interfejsu użytkownika. Przeglądarka ma jednak bardziej aktywnie dbać o komfort przeglądania sieci jej użytkowników. Jak?
Chrome 84 będzie bardziej agresywnie podchodzić do stron, które robią zbyt dużo za naszymi plecami, zbierając wiele danych bez naszej wyraźnej zgody. Takie witryny nie będą się wyświetlać lub dostaniemy przed nimi stosowane ostrzeżenie.
Z drugiej strony, polityka ciasteczek cookie SameSite opóźnia swą egzekucję – strony mają dodatkowy czas na dostosowanie się do wymogów jakości Google, ze względu na pandemię koronawirusa. Nie oznacza to jednak, że witrynom używającym cookies do śledzenia użytkowników w niewłaściwy sposób po prostu się upiecze – będą one stopniowo tracić użytkowników korzystających z Chrome, jeśli wkrótce nie skorzystają z zaleceń Google.
Poprawa zwłaszcza dla aplikacji progresywnych
Dzięki zmianom w wersji na system Android, aplikacje progresywne, polegające w swoim działaniu na ich webowych wzorach, będą mogły jeszcze bardziej zbliżyć się do oficjalnych apek, pobieranych ze sklepu Google Play.
Ikony aplikacji PWA (Progressive Web Application) wyświetlą większą liczbę funkcji. Po dłuższym naciśnięciu symbolu takiego programu, użytkownik powinien zyskać dostęp do dodatkowych opcji, na wzór natywnych aplikacji.
Oprócz tego w apkach PWA będzie obsługiwany interfejs API umożliwiający odczytywanie jednorazowych haseł wysyłanych SMS-em na smartfon użytkownika i automatyczne kopiowanie ich w odpowiednie pole.
I na koniec – będzie można skorzystać z żądania strony internetowej, by ekran smartfona nie wygasił się podczas dłuższej nieaktywności użytkownika. Rzecz przydatna na przykład podczas odczytywania przepisu kulinarnego, gdy mamy ręce upaprane w mieszaninie składników i wolelibyśmy nie dotykać urządzenia, któremu akurat teraz włączył się tryb oszczędzania energii.
Chrome w wersji 84 można już pobierać – przeglądarka dostępna jest na systemy Windows, Mac, Linux i Android.