Interesująca aplikacja: chat, który działa tylko wtedy, gdy wskaźnik baterii smartfonu wskazuje mniej niż 5%

Różne są aplikacje – przydatne i bezsensowne, genialne i bezużyteczne. Trudno zakwalifikować „Die with me” do którejś z tych kategorii. Skłaniałbym się do opinii, że nikomu nie jest ona potrzebna, ale nie można jej twórcom odmówić oryginalnego pomysłu.

Częstym pytaniem użytkowników smartfonów jest to dotyczące polepszenia przebiegów ich urządzeń na baterii. Niektórzy wpadają w panikę, widząc, że wskaźnik naładowania akumulatora spadł do 40%, inni zaś lubią życie na krawędzi i ich ciało przebiega dreszcz niezdrowej emocji, kiedy balansują na granicy rozładowania baterii. Dla tych drugich przygotowano specjalny komunikator. Działa on tylko wtedy, gdy smartfon jest bliski wyłączenia się z braku energii.

Die With Me, bo tak się nazywa aplikacja, jest prostym programem do czatowania, który uruchomi się wyłącznie w sytuacji, gdy poziom naładowania baterii nie przekracza 5%. Można wtedy rozmawiać z innymi użytkownikami „umierających” smartfonów, ale trzeba liczyć się z tym, że w każdej chwili możemy stracić swojego rozmówcę, albo sami zobaczyć zgaszony ekran własnego urządzenia. Brzmi ekskluzywnie!

Oczywiście „komfort” pisania na granicy życia baterii nie jest darmowy. Za Die With Me trzeba zapłacić, zarówno w sklepie Google Play jak i App Store. Cóż, ryzyko, jak to w życiu, ma swoją cenę.

 

dzięki PhoneArena