Podczas targów CES 2020 LG zaprezentowało spore odświeżenie swojej oferty telewizorów. W ofercie pojawiły się nowe modele z dotychczasowych serii producenta, ale jest też pewna nowość, która może przypaść do gustu wielu potencjalnym klientom.
Słowo o nowych technologiach
LG chwali się, że nowe telewizory wyposażono w wiele nowych i udoskonalonych technologii. Wszystko po to, by zapewnić niezapomniane doznania podczas oglądania filmów, grania w gry czy w trakcie emocji sportowych. Szczególną dumą napawa producenta nowy tryb Filmmaker Mode, który umożliwia oglądanie filmów w sposób najbardziej zbliżony do wizji reżysera. Po jego wybraniu wyłączane są niektóre efekty dodawane w postprodukcji (wygładzanie ruchu, redukcja szumów i wyostrzanie), a pozostałe ustawienia dobierane są tak, by obraz wyglądał możliwie najbardziej realistycznie. Pomaga w tym również wbudowane oprogramowanie do kalibracji sprzętowej.
Koreański producent pamiętał również o graczach (rozszerzenie kompatybilności z NVIDIA G-SYNC o kolejne 12 telewizorów OLED) oraz entuzjastach rozgrywek sportowych. Drudzy z pewnością odczują korzyści z wyświetlania obrazu z odświeżaniem 120 Hz, a dzięki funkcji Sports Alert nie przegapią żadnego meczu ulubionych drużyn.
Apple TV na webOS
Posiadacze sprzętu od Apple z pewnością będą usatysfakcjonowani faktem, że najnowsze telewizory produkcji LG umożliwią dostęp do aplikacji Apple TV, a co za tym idzie usługi Apple TV+. Co istotne, żeby skorzystać z platformy giganta z Cupertino nie trzeba będzie wymieniać dotychczasowego telewizora LG na nowy model. Aplikacja będzie bowiem kompatybilna również z odbiornikami z roczników modelowych 2018 i 2019.
14 nowych OLED-ów
Oprogramowanie i nowe technologie nie mogłyby funkcjonować bez stosownych sprzętów, dlatego LG zaprezentowało aż czternaście nowych modeli telewizorów z matrycami wykonanymi w technologii OLED. Odświeżona została, między innymi, prestiżowa seria GX Gallery, której zadaniem jest nie tylko prezentować obraz w najwyższej możliwej jakości, ale też pasować do wystroju każdego, nawet najbardziej wyrafinowanego wnętrza. Jest to możliwe dzięki niezwykle cienkim, subtelnym ramkom oraz prawdziwie wąskiej budowie – grubość modelu o przekątnej 65 cali to zaledwie 20 milimetrów. Cała seria 4K UHD GX Gallery, LG OLED WX Wallpaper oraz LG SIGNATURE OLED R mogą całkowicie wtopić się w otoczenie, przez co w momencie ich wyłączenia przestają rzucać się w oczy.
Z punktu widzenia typowego konsumenta ważniejsze jest jednak zupełnie co innego, a konkretnie to, co wydarzyło się na drugim biegunie oferty OLED-ów. W serii CX pojawił się bowiem telewizor o przekątnej 48 cali. Dzięki rozdzielczości 4K UHD oferuje on niemal takie samo zagęszczenie pikseli, jak matryca 8K o przekątnej 96 cali. 48 cali może okazać się idealnym wyborem dla tych, którzy do tej pory nie zdecydowali się na telewizor OLED ze względu na fakt niedysponowania odpowiednio dużym pomieszczeniem.
Cóż to byłaby za premiera telewizorów gdyby brakło 8K?
Jak na 2020 rok – marna, dlatego LG nie zapomniało o modelach dysponujących tą olbrzymią rozdzielczością. Zaprezentowano 88 i 77- calowe ekrany OLED 8K oraz 75 i 65- calowe z matrycami wykonanymi w technologii NanoCell.
Dzięki obecności Apple TV webOS stał się systemem jeszcze bardziej kompletnym, a nowe modele OLED 4K UHD z pewnością zjednają sobie sporą rzeszę kupujących (zwłaszcza 48-calowa nowość). Nie trzeba dodawać, że wróży to wszystko dobrze firmie LG w kolejnym roku modelowym.
Źródło: informacja prasowa, LG