Składane smartfony są coraz tańsze, ale jednocześnie nie o wszystkich można powiedzieć, że są przystępne cenowo. Wysoka cena nie bierze się znikąd – to cena innowacji. Korzystają na tym producenci części do składanych urządzeń – okazuje się, że jedna z nich jest naprawdę cenna.
Zawiasy do składanych smartfonów to prawdziwa żyła złota
Według raportu, opublikowanego przez TrendForce, w 2023 roku na rynek zostanie dostarczonych ~18,5 mln składanych smartfonów, czyli o ~5,7 mln więcej niż w 2022 roku (~12,8 mln). To bardzo dobra wiadomość dla producentów zawiasów do tego typu sprzętów, szczególnie że TrendForce uważa, iż pełnią one kluczową rolę w określaniu kosztu całego urządzenia. Mogą więc oni na nich sporo zarobić. Ile dokładnie?
TrendForce szacuje, że wartość globalnego rynku zawiasów, użytych w składanych smartfonach z ekranami OLED, wzrośnie w 2023 roku o 14,6%, do ponad 500 mln dolarów amerykańskich. Pół miliarda to naprawdę duża kwota, aczkolwiek – jeśli podzielić ją przez prognozowany wolumen dostaw w tym roku – można policzyć, że średnio za jeden zawias producenci zapłacą ~27 dolarów, co obecnie jest równowartością ~120 złotych.
W rzeczywistości tak jednak nie będzie, ponieważ producenci korzystają z dwóch rodzajów zawiasów. Jeden powoduje, że zgięcie ekranu ma kształt kropli wody, a drugi – litery „U”. Ten pierwszy jest znacznie bardziej zaawansowany, gdyż zawiera wiele skomplikowanych części i jego koszt jest kilkukrotnie wyższy niż tego drugiego.
Producenci składanych smartfonów mają problem
Samsung obecnie stosuje w swoich Galaxy Z zawias, który składa ekran w kształt litery „U”, aczkolwiek mówi się, że w 2023 roku pójdzie śladami konkurencji i również zacznie korzystać z bardziej zaawansowanego technicznie rozwiązania – trafi ono zarówno do Galaxy Z Fold 5, jak i Galaxy Z Flip 5.
Jak jednak zostało wspomniane, jest ono znacznie droższe, co może mieć wpływ na końcową cenę urządzenia – to nie jest dobra wiadomość dla klientów. Jednocześnie stosowanie tego rodzaju zawiasu będzie coraz bardziej problematyczne dla wszystkich producentów z uwagi na – jak nazywa to TrendForce – presję kosztową, wywołaną wzrostem penetracji składanych smartfonów.
Mimo wszystko to nieuniknione – klienci oczekują, że zagięcie wyświetlacza nie będzie widoczne, a to umożliwia tylko zastosowanie droższego zawiasu. Producenci są tego świadomi i zapewne mają nie lada zagwozdkę, jak jego cenę pogodzić z końcową ceną urządzenia.