CD Projekt GEAR promuje intensywnie marki Cyberpunk 2077 oraz Wiedźmin. Efektem tych działań jest T-2077, czyli zegarek stworzony w kolaboracji z firmą Błonie – renomowanym wytwornikiem zegarków.
T-2077, czyli zegarek mrocznej przyszłości
Takim hasłem właśnie CD Projekt GEAR reklamuje swój kolejny produkt. Nie jest to jednak tania zabawka. Zegarek został wyceniony na 1999 złotych, więc jest to gratka z pewnością dla najwierniejszych fanów Cyberpunk 2077. Żeby nie być gołosłownym, rzućmy okiem na jego specyfikację techniczną:
- Koperta — Tytan Grade 2;
- Mechanizm — kwarcowy z cyfrowym wyświetlaczem (żółty kolor);
- Szkło — mineralne z powłoką szafirową;
- Bransoleta — wykonana z Tytanu z motylkowym zapięciem (możliwość zamiany na inny pasek);
- Wodoodporność — do 5 atmosfer;
- Bateria — Model CR2032; litowo-manganowa z elektrolitem organicznym; 3 V, 220 mAh,
- Format wyświetlania — 12-godzinny lub 24-godzinny;
- Rozmiary — Regulowany w trzech rozmiarach; w zestawie znajdują się dodatkowe ogniwa
- Gwarancja — 2 lata.
Jak sami widzicie poniżej, zegarek prezentuje się stylowo, choć na mój gust, T-2077 jest zbyt ubogi, żeby usprawiedliwić jego zakup za 2000 złotych. Wiem, że klasyczne zegarki wyglądają gustownie, lecz w dobie zaawansowanych smartwatchy, naprawdę nie rozumiem kultu noszenia tak drogich urządzeń na rękach. Jeżeli jednak najnowszy produkt Błonie Was interesuje, to jest on dostępny w oficjalnym sklepie CD PROJEKT GEAR.
Nadzieja dla Cyberpunk 2077
Jeżeli mowa o samej produkcji CD Projekt RED, przyszłość rysuje się w świetlanych barwach. Łatka 1.5, przeznaczona na konsole nowej generacji, ma być dostępna w pierwszym kwartale 2022 roku. Mało tego, Adam Kiciński potwierdził ostatnio prace nad dodatkiem fabularnym. Choć moim zdaniem firma przypomina o swoim istnieniu zbyt często, to dobrze wiedzieć, iż prace nad tytułem dalej trwają.
Co ciekawe, po ostatniej fali wyprzedaży z okazji Black Friday, Cyberpunk 2077 spotkał się z falą pozytywnych ocen na Steam. Wszystkie recenzje gry na platformie są w tej chwili w większości pozytywne, więc studio powoli może świętować sukces. Najwyraźniej cena niższa niż 100 złotych sprawiła, że ostatni hit CD Projekt RED stał się o wiele bardziej atrakcyjny dla graczy.