Myślałem, że niedawny pomysł amerykańskiego producenta zegarków to tylko jednorazowa ciekawostka i branżowy żarcik. Okazuje się jednak, że na rynku wkrótce pojawi się kolejny produkt w tej kategorii.
Pierścienio-zegarek
Zaprezentowany niedawno Timex x MM6 Ring Watch wygląda jak ciekawostka albo mało praktyczny element ubioru. To połączenie zegarka i pierścionka, wzorowane na modelu T80, które wyłącznie wyświetla czas na przemian z datą. Całość powstała we współpracy z domem mody Maison Margiela, kosztuje 180 euro, ma dwa rozmiary i jest obecnie wyprzedana.
Co zrobić, jeżeli spodobała się komuś wizja takiego akcesorium i chciałby mieć pierścienio-zegarek na własność? Okazuje się, że z okazji 50-lecia wejścia w rynek cyfrowych zegarków, na podobny projekt zdecydowało się Casio. Konstrukcja CRW-001-1JR ma jednak więcej zalet od Timeksowego pomysłu.
Specyfikacja Casio CRW-001-1JR
Wyświetlaniem czasu zajmuje się tu siedmiofragmentowy ekran LCD o przekątnej jednego cala. Na kopercie znalazło się miejsce na trzy przyciski, dzięki którym podejrzymy datę, czas w innej strefie czasowej, uruchomimy stoper lub alarm, który zamiast dźwięku polegać będzie na migającym wyświetlaczu – w pierścień wciśnięto bowiem małe podświetlenie ekranu.
Do działania sprzęt wymaga jednej baterii – Casio nie podaje, o jaki standard chodzi. Ogniwo jest wymienialne, więc z automatu jest to bardziej ekologiczny produkt od Samsunga Galaxy Ring, a samo zasilanie ma wystarczyć na dwa lata działania. Wodoodporność urządzenia kończy się niestety na odporności na deszcz – nie zaleca się mycia w nim rąk czy pływania. Całość dostępna jest w jednym rozmiarze 10,5 – aby móc zmieścić pierścień na mniejszym palcu, Casio dodaje specjalne dystanse montowane na dole.
Nie jest to pierwsza taka ciekawostka Casio. Rok temu we współpracy z producentem zabawek, Stasto Stand Stones opracowano kilka pierścieni przypominających kultowe modele zegarków – m.in. F-91W-1 czy AE-1200WH-1A. Niestety, były to zwykłe atrapy, które nie mogły nawet wskazywać właściwego czasu. Tu mamy do czynienia z działającym produktem.
Jeżeli interesuje Was zakup, mam dobrą i złą wiadomość. Zaczynając od tej dobrej – zegarek dopiero będzie miał swoją premierę w grudniu 2024 roku i wyceniono go na 19800 jenów (~530 złotych). Możecie się już domyślać złej wiadomości – CRW-001-1JR będzie dostępny w Japonii, a szansa na globalną sprzedaż jest bardzo mała.
Oczywiście nieprzypadkowo słowo „rywal” w tytule zostało umieszczone w cudzysłowie. Produkt Casio nie ma wbudowanego monitora tętna czy krokomierza oraz nie łączy się ze smartfonem, zatem trudno uznać go za prawdziwego konkurenta Samsunga Galaxy Ring. Nie oznacza to, że nie jest to niemożliwe – japońska firma ma na koncie kilka modeli smartwatchy, więc – kto wie – może za parę lat zobaczymy seryjny smart-pierścień Casio.