Innowacje na rynku smartfonów to coś, co elektryzuje dużą rzeszę zainteresowanych. Dzieje się tak przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze, wynika to z faktu, że generalnie rynek technologii mobilnej nieczęsto spotykają rewolucyjne zmiany. Po drugie, każda nowość, jeśli się przyjmie, to potrafi w błyskawicznym tempie zostać skopiowana przez innych producentów. Jak będzie w przypadku pierwszego smartfona wykonanego z włókna węglowego?
Carbon 1 Mk II – lekki i cienki
Ostatnią wielką innowacją w świecie mobilnym wydają się być składane smartfony. Nie jest to już jednak tylko ciekawostka, a realna propozycja dla użytkowników. Zapowiadane tańsze modele smartfonów ze zginanym ekranem powinny przełożyć się na jeszcze większą bazę użytkowników posiadających te urządzenia. Wieści ze świata niosą, że nie tylko Samsung ale i tacy producenci jak Oppo, Xiaomi czy nawet Google mogą pracować nad swoimi wersjami składanych urządzeń.
Ze składanymi smartfonami wiążę się jednak jeden zasadniczy problem: s,ą grube i dość ciężkie, nawet jak na dzisiejsze standardy. Dla przykładu, urządzenia od Samsunga Galaxy Z Flip i Galaxy Z Fold2 ważą odpowiednio 183 i aż 282 gramy, a ich grubość po złożeniu wynosi 17,3 i 16,8 milimetrów. Ciężko więc powiedzieć, że są to zgrabne urządzenia. Z pomocą przychodzi firma Carbon, która zaprezentowała pierwszy smartfon na świecie, którego obudowa została wykonana z włókna węglowego.
Carbon 1 Mk II to smartfon, który waży zaledwie 125 gram, a jego grubość wynosi tylko 6,3 mm. Jak to możliwe? Obudowa, a właściwie jak podaje producent – monokok (gdyż z uwagi na zewnętrzną powłokę zapewniającą integralność strukturalną, nie jest konieczne stosowanie żadnych wewnętrznych podpór) został wykonany z włókna węglowego. Materiał ten, z uwagi na swoje własności, zapewnia dużą wytrzymałość mechaniczną. Włókna węglowe cechują się także bardzo niską gęstością, co zaś pozwala na znaczące ograniczenie wagi wytworzonych elementów.
Innowacyjna technologia HyRECM
Włókno węglowe wydaje się znakomite do wykonania lekkiego, a zarazem wytrzymałego urządzenia. Dlaczego więc żaden z producentów nie zdecydował się go wcześniej wykorzystać? Odpowiedzi na to pytania są dwa. Po pierwsze, chodzi o aspekt ekonomiczny. Włókno węglowe nie są tanim materiałem, a jego obróbka wymaga skomplikowanych i drogich maszyn. Po drugie, i być może najważniejsze: włókna węglowe blokują fale radiowe. Wygląda na to, że niemiecki zespół Carbon Mobile po latach spędzonych na opracowywaniu stosowanej technologii, znalazł odpowiednie rozwiązanie.
Technologia HyRECM (Hybrid Radio Enabled Composite Material) pozwala na wytworzenie materiału kompozytowego (składającego się z dwóch lub więcej innych materiałów). Firmie Carbon Mobile udało się połączyć najlepsze własności włókna węglowego z materiałem kompozytowym pozwalającym przepuszczać fale radiowe do urządzenia. Technologia przez ostatnie cztery lata była udoskonalana przez inżynierów. W 2017 roku wytworzenie monokoku zajmowało około 3 godzin. Dzisiaj zajmuje to mniej niż 30 minut. Specyficzna konstrukcja urządzenia pozwoliła wyeliminować ramę telefonu. Wszystkie elementy są bezpośrednio przyczepione do monokoku. Producent chwali się, że plastik stanowi mniej niż 5% materiałów użytych w smartfonie, a urządzenie można rozmontować i przerobić na surowce do dalszego wykorzystania.
Specyfikacja nie powala, cena już tak
Jak chodzi o samą specyfikację urządzenia, to smartfon został wyposażony w 6-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1080 na 2160 pikseli, który chroniony jest przez najcieńsze dostępne na rynku szkło Gorilla Glass Victus. Smartfona napędza wykonany w technologii 12 nm średniopółkowy procesor Helio P90 z 8 GB RAM LPDDR4x i 256 GB pamięci UFS 2.1 na dane użytkowników. Bateria ma 3000 mAh, a producent deklaruje, że naładujemy ją do 50% w zaledwie pół godziny. Urządzenie jest hybrydowym dual-sim z możliwością montażu karty microSD. Smartfon nie obsługuje 5G, ani Wi-Fi kategorii 6. Jest za to Wi-Fi 5, Bluetooth 5.0 z aptX HD, NFC, GPS/GLONASS/Galileo i port USB-C 3.1. W momencie premiery sprzęt będzie pracował pod kontrolą Androida 10. Producent obiecuje aktualizację do wersji 11 w drugim kwartale 2021 roku.
Jak chodzi o zaplecze fotograficzne, to na froncie urządzenia znajdziemy 20 Mpix oczko do selfie. Z tyłu natomiast zobaczymy dwa 16 Mpix aparaty z przysłoną f/2,2. Co ciekawe producent ani w opisie czy w pełnej specyfikacji urządzenia nie wyszczególnia rodzaju czy też zastosowania drugiego aparatu.
Carbon 1 Mk II można już zamawiać na oficjalnej stronie producent. Cena? 799 euro. Biorąc pod uwagę specyfikację urządzenia, to bardzo wysoka kwota. Jednak jest to swego rodzaju regułą przy innowacjach na rynku sprzętów mobilnych. Urządzenie ma trafić także do sklepów stacjonarnych na terenie Niemiec za kilka tygodni.
Czy sprzęt ten zrewolucjonizuje rynek? Czy zobaczymy innych producentów smartfonów wykorzystujących podobne materiały i technologie? To się okaże.