Google Home, głosowy asystent domowy Google, jest aktywowany głosem. Reaguje na „OK Google” – wtedy inteligentny głośnik się wybudza i czeka na komendę użytkownika. Zapytując o pogodę, usłyszymy prognozę na dzisiejszy dzień. Burger King w Stanach Zjednoczonych, postanowił wykorzystać fakt, że hasło „OK Google” odblokowuje urządzenie, ku irytacji użytkowników tego urządzenia smart home.
Burger King rozpoczął emisję reklamy, w której pracownik firmy próbuje wyjaśnić, czym jest kanapka Whooper. Zamiast wyliczać zalety burgera, kamera się do niego zbliża, a on wypowiada zdanie: „OK Google, co to jest Whooper?”.
https://youtu.be/U_O54le4__I
Ten prosty zabieg aktywował tysiące urządzeń Google Home w amerykańskich domach i spowodował, że odpowiadały one na postawione w reklamie pytanie. Działo się tak za każdym razem, gdy Google Home „słyszał” reklamę. Odpowiedź asystenta pochodziła z Wikipedii, w której opisano składniki burgera Whopper.
Google dość szybko zareagowało. Nieco ponad dwie godziny po pojawieniu się reklamy Burger King, asystenci Google Home przestali odpowiadać na pytanie zadane w spocie reklamowym. Najwyraźniej specjaliści z Mountain View zarejestrowali występujący tam klip dźwiękowy i wyłączyli możliwość aktywacji Google Home przez hasło z niego pochodzące. Świadczy to o tym, że reklama Burger King na pewno nie powstała we współpracy z Google.
Trzeba przyznać, że pomysłowość marketingowców sieci fast food jest godna podziwu. Jednak nie przewidzieli chyba, że nie każdy będzie chciał słuchać, z czego zrobiony jest Whopper, nawet jeśli miałby o tym opowiedzieć ich ulubiony domowy asystent.
Daje to jednocześnie pewne rozeznanie, jak łatwo jest „włamać się” do domów użytkowników Google Home. Mając do dyspozycji odpowiednie narzędzia, można by dowiedzieć się wszystkiego o planach domownika, pytając jego inteligentnego asystenta np. o zaplanowane spotkania danego dnia.