Allview P6 eMagic nie został stworzony po to, aby „ścigać” się specyfikacją z konkurencją, bo ta – nie oszukujmy się – nie należy do najlepszych. Smartfon ma jednak jedną funkcję, która wyróżnia go na tle innych i to właśnie ona może przekonać klientów do zakupu. Chociaż równie dobrze może to zrobić cena, która wynosi 449 złotych.
Funkcja, o której mowa, nazywa się Magic Touch i polega na ustaleniu 15 skrótów do wybranych (ulubionych, najczęściej używanych – kryteriami są wyłącznie osobiste preferencje użytkownika) aplikacji, które ułożone są jeden pod drugim na specjalnym pasku, wyciąganym od prawej lub lewej krawędzi – producent daje wybór, więc zarówno prawo- jak i leworęczne osoby będą zadowolone.
I to tak naprawdę jedyna mocna strona Allview P6 eMagic. Pozostała specyfikacja jest bardzo przeciętna, nawet jak na budżetową propozycję. Lista parametrów smartfona obejmuje jeszcze:
- 5-calowy, pokryty szkłem 2.5D wyświetlacz IPS o rozdzielczości 854×480,
- czterordzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 1,3 GHz (prawdopodobnie MediaTek MT6580),
- układ graficzny Mali-400,
- 1 GB RAM,
- 16 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128 GB,
- aparat główny 8 Mpix z pojedynczą diodą doświetlającą LED,
- kamerka 2 Mpix na przodzie,
- Wi-Fi 802.11 b/g/n,
- Bluetooth 4.0,
- radio FM,
- microUSB,
- akumulator o pojemności 2300 mAh,
- system operacyjny Android 5.1 Lollipop,
- wymiary: 145x72x9,7 mm,
- waga: 138 gramów.
Allview P6 eMagic nie ma (niestety) modułu LTE. Smartfon dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych do wyboru: złotym lub brązowym. Aktualnie trwa jego przedsprzedaż, wysyłka rozpocznie się 15 kwietnia.
Źródło: Allview