Jeszcze w lutym 2021 roku, pierwsi zainteresowani będą mogli kupić smartfony Apple, profesjonalnie odnowione przez Breezy. Trafią, przede wszystkim, na rynki wchodzące Europy, Azji i Afryki.
Asbis rozszerza działalność
Nazwa notowanej na warszawskiej GPW firmy Asbis nie jest powszechnie rozpoznawalna. Znacznie szerzej, w świadomości polskich konsumentów, obecna jest jedna z marek należących do Asbis – Prestigio. To producent urządzeń elektronicznych, których największą zaletą jest niska cena.
Właśnie poinformowano o zainwestowaniu kwoty jednego miliona dolarów amerykańskich w rozwój Breezy – marki, której zadaniem będzie sprzedaż używanych iPhone’ów. Plany zakładają, że jeszcze w tym roku załoga Breezy ma liczyć 80 pracowników, którzy zaopatrzą pierwsze rynki w odświeżone smartfony.
Na pierwszy ogień nasi wschodni sąsiedzi
Rolą Breezy będzie pozyskiwanie, profesjonalne odświeżanie i dalsza odsprzedaż smartfonów produkowanych przez Apple i innych wiodących producentów. Urządzenia nadające się do odświeżenia, trafią do ponownej sprzedaży, a pozostałe, zostaną poddane profesjonalnemu recyklingowi.
Jeszcze w lutym, marka rozpocznie sprzedaż iPhone’ów na Ukrainie, Białorusi i w Kazachstanie. W drugim kwartale 2021 roku, smartfony udostępnione zostaną nabywcom z Armenii, Gruzji i Azerbejdżanu.
Ambitne plany ekspancji
Asbis zakłada, że w ciągu najbliższych kilku lat Breezy podejmie aktywność również na rynkach Europy Środkowej, w tym w Polsce. Dodatkowo, ma zamiar rozszerzyć portfolio odświeżanych urządzeń o MacBooki i komputery z Windowsem.
Używane, ale na gwarancji
Choć produkty oferowane przez Breezy będa używane, firma ma zamiar objąć je rozszerzoną, roczną gwarancją. Dodatkowo zaoferuje szereg usług, takich jak pomoc wykwalifikowanego pracownika w przeniesieniu danych na nowe urządzenie oraz program naprawy uszkodzonych urządzeń po obniżonej cenie (Breezy Care+).
Zakup używanego, profesjonalnie odświeżonego smartfona, to świetny sposób na to, by zaoszczędzić nieco pieniędzy w momencie zakupu, ale też zadbać o środowisko.
Biorąc pod uwagę specyfikę rynków Europy Wschodniej i to, jak gorącym towarem są tam urządzenia Apple, biznes może okazać się strzałem w dziesiątkę.