Moda na pojazdy elektryczne nabiera coraz ciekawszych barw. Nikogo nie dziwią już bezemisyjne samochody, na drogach jeździ coraz więcej elektrycznych hulajnóg, a całkiem niedawno zaprezentowano elektryczny wózek sklepowy. Teraz przyszła pora na markę Bosch i elektryczny… wózek dziecięcy.
Coraz więcej firm inwestuje w bezemisyjność. Samochody, motocykle, deskorolki i odkurzacze to tylko niektóre z coraz chętniej nabywanych przez nas urządzeń. Nic zatem dziwnego, że niemiecka marka specjalizująca się w produkcji tego typu sprzętu postanowiła pójść kolejny krok dalej i stworzyć system napędzający elektryczny wózek dziecięcy.
Elektryczny wózek dziecięcy Bosch
Głównym celem, jaki przyświecał konstruktorom przy tworzeniu mechanizmu, było wspomożenie rodzica w transportowaniu swojej pociechy. Dlatego też urządzenie marki Bosch wyposażono w dwa niewielkie silniki elektryczne, które uruchamiają się za sprawą specjalnie zainstalowanych czujników bezpieczeństwa.
W zależności od tego, czy pchamy wózek pod górę, czy schodzimy stromym zboczem, urządzenie automatycznie aktywuje silniki, by wspomóc nas odpowiednim działaniem. Może to być zarówno odciążenie użytkownika w przypadku pchania, jak i stopniowe wyhamowywanie wózka w przypadku sporego spadku. W sytuacji utraty kontroli nad wózkiem bądź wykryciem innego zagrożenia (na przykład nagłego przyspieszenia) silniki automatycznie zatrzymają wózek.
Do napędu urządzenia posłuży bateria o maksymalnym zasięgu 14,5 kilometra. Jej ładowanie ma trwać zaledwie kilka godzin, więc nie dłużej niż w przypadku standardowej hulajnogi.
Pierwszą marką korzystającą z rozwiązania firmy Bosch ma być szwedzka Emmaljunga, specjalizująca się w produkcji wózków dziecięcych. Napędzany elektrycznie model ma pojawić się już w 2020 roku. Niestety nie mamy jeszcze żadnych informacji na temat ceny tego sprzętu.
Źródło: Bosch