(fot. Mateusz Budzeń, Tabletowo.pl)

BMW zapowiada świetną funkcję – samochód sam zatrzyma się na czerwonym świetle

Nowe samochody BMW można wyposażyć w zestaw systemów wspomagających kierowcę. Jednym z nich jest aktywny tempomat, który w określonych warunkach odczuwalnie podnosi komfort podróżowania. Niebawem jego możliwości mogą wzrosnąć, bowiem komputer będzie mógł rozpoznawać wskazania sygnalizacji świetlnej.

BWM zyska naprawdę przydatną funkcję

Aktywny tempomat świetnie sprawdza się na autostradach i drogach ekspresowych. Po jego aktywowaniu BMW utrzymuje ustaloną prędkość, a także bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu – gdy jest to konieczne, prędkość jest automatycznie zmniejszana. Jeśli do tego dodamy asystenta pasa ruchu, to robi się naprawdę komfortowo. Sytuacja nie wygląda jednak tak dobrze na wszystkich drogach.

Nowe BMW serii 3, smartfon i Apple Watch – sprawdziłem, co oferuje BMW Connected

Owszem, BMW świetnie radzi sobie z zachowaniem bezpiecznej odległości w mieście. Co więcej, aktywny tempomat może zatrzymać samochód i ponownie ruszyć, przykładowo gdy stoimy w korku. Jednakże problem pojawia się na skrzyżowaniach, gdy na danym pasie nie ma przed nami innego pojazdu. Wówczas system ignoruje czerwone światło i przejedzie przez skrzyżowanie, jeśli kierowca nie wciśnie hamulca.

W przyszłej wersji aktywnego tempomatu wspomniany przed chwilą problem ma już nie występować. Komputer w BMW ma bowiem „pobierać” informacje z sygnalizacji świetlnej, automatycznie zatrzymując się na czerwonym i ruszając po wyświetleniu zielonego światła.

To naprawdę działa

Jeden z redaktorów serwisu Engadget, podczas NextGen w Monachium, mógł sprawdzić jak działa nowe rozwiązanie bawarskiego producenta. Samochód BMW faktycznie sam zatrzymał się na czerwonym świetle. Kierowca nie musiał podejmować żadnych dodatkowych działań. Natomiast na zielonym świetle, aby ruszyć wystarczyło wcisnąć jeden przycisk na kierownicy. BMW powróciło do wcześniej ustawionej prędkości.

(fot. Engadget)

BMW nie komunikuje się z sygnalizacją świetlną, czekając na paczkę danych, aby zyskać informacje dotyczące aktualne ustawionego światła. W tym rozpoznawania wykorzystywane są kamery zamontowane z przodu samochodu. W związku z tym, że system sygnalizacji został znormalizowany, to rozwiązanie BMW powinno poprawnie działać w wielu krajach, nie tylko w Niemczech. Dodatkowo zaletą jest brak konieczności wprowadzania zmian w samej sygnalizacji – nie musi ona posiadać modułu, który miałby wysyłać informację do komputera w samochodzie.

BMW nie podało informacji, kiedy nowe rozwiązanie będzie dostępne. Jednakże przedstawiciele firmy wspomnieli, że sprzęt potrzebny do obsługi opisywanej funkcji jest już zamontowany w najnowszych samochodach, w tym w X5 i X7. W związku z tym, wdrożenie funkcji powinno sprowadzać się do wydania odpowiedniej aktualizacji oprogramowania.

Polecamy również:

Audi samo poinformuje nas o zielonym świetle

źródło: Engadget