Priv miał być przełomowym modelem i zapoczątkować zupełnie nowy rozdział w historii BlackBerry. Dlatego pokładano w nim ogromne nadzieje i obarczono ogromną odpowiedzialnością. Jak się to skończyło, wszyscy doskonale wiemy – smartfon nie sprzedawał się tak dobrze, jak oczekiwano. Dlatego Kanadyjczycy postanowili całkowicie zmienić strategię.
Zwiastunów tego, co miało nadejść, mogliśmy już doświadczyć przy okazji premiery BlackBerry DTEK50. Nie jest to autorska propozycja Kanadyjczyków – hardware „pożyczono” od Alcatela Idol 4. Na analogiczny krok zdecydowano się również w przypadku BlackBerry DTEK60 – będzie to po prostu przebrandowany TCL 950.
Dlatego było tylko kwestią czasu, aż BlackBerry oficjalnie ogłosi, że rezygnuje z produkcji własnych smartfonów. Kanadyjczycy skupią się wyłącznie na oprogramowaniu, natomiast za kwestie hardware’owe odpowiedzialność wezmą partnerzy. Dlatego należy spodziewać się m.in. więcej „klonów”.
BlackBerry podpisało już nawet porozumienie z BB Merah Putih, kierowaną przez PT Tiphone. Jest to spółka zależna od Telkomsel, czyli jednego z największych operatorów w Indonezji. W kraju tym produkty Kanadyjczyków od zawsze cieszyły się ogromną popularnością.
BB Merah Putih weźmie na siebie odpowiedzialność za produkcję, dystrybucję oraz promocję nowych smartfonów z logo BlackBerry. Dostanie też pełny dostęp do opracowanych przez Kanadyjczyków rozwiązań, w tym tych, stworzonych z myślą o Androidzie. Urządzenia będą jednak przeznaczone wyłącznie na lokalny rynek, więc nie należy się ich spodziewać w Europie.
Na koniec warto jeszcze dodać, że CEO BlackBerry zapewnił, że w przyszłości pojawi się co najmniej jeden nowy smartfon z kultową klawiaturą QWERTY.
*Na grafice wyróżniającej BlackBerry DTEK50
Źródło: VentureBeat, VentureBeat, VentureBeat, BNN przez Phone Radar