BlackBerry PlayBook to jeden z bardziej niedocenianych tabletów na rynku – kto go miał w rękach, ten wie, o czym mówię (prawda, Jarek? ;)). Urządzenie nigdy nie zyskało szalonej popularności, ale chyba też nie o to chodziło kanadyjskiemu koncernowi. Sprzęt miał zainteresować przede wszystkim przedsiębiorców i osoby korzystające ze smartfonów BlackBerry. Cel ten udało się osiągnąć średnio, bowiem w ostatnim kwartale RIM sprzedał zaledwie 130 tysięcy egzemplarzy urządzenia. Obecnie BlackBerry PlayBook znika ze sprzedaży z amerykańskich sklepów internetowych.
Na stronach najpopularniejszych amerykańskich sklepów, jak Wal-Mart, Best Buy, RadioShack, Staples czy Amazon nie można już kupić wspomnianego tabletu. To z kolei może sugerować, że powoli nadchodzi koniec żywota modelu PlayBook.
Tak naprawdę nie wiadomo jak należy traktować zaistniałą sytuację. Gorszy scenariusz zakłada, że Research In Motion będzie chciał powoli wycofywać się z rynku tabletów, ale jest to raczej mało prawdopodobne. Raczej chodzi o to, że przygotowuje miejsce dla kolejnych urządzeń. I oby ta wersja była prawdziwa, bo im więcej graczy na rynku, tym lepiej dla nas, potencjalnych klientów.
Aktualizacja:
Kanadyjski RIM postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości – amerykańskie sklepy po prostu wyprzedały zapas tabletów BlackBerry PlayBook. Niebawem mają się pojawić nowe dostawy (via).