Nagrywanie materiałów wideo smartfonem dawno przestało kogokolwiek dziwić. Coraz lepsza jakość obrazu spowodowała, że smartfon stał się pełnoprawnym narzędziem wykorzystywanym w terenie przez dziennikarzy i nie tylko. Bolączką takich rozwiązań pozostaje jednak od dawna jakość nagrywanego wraz z obrazem dźwięku, który nie zawsze dorównuje jakością obrazowi. Firma Sennheiser zaprezentowała już jakiś czas temu jedno z możliwych rozwiązań tego problemu – mikrofon bezprzewodowy Sennheiser Memory Mic, który w tym miesiącu trafi na polskie półki sklepowe.
Sennheiser Memory Mic to niewielkie urządzenie, które możemy przypiąć w dowolnym miejscu (na przykład do ubrania), dzięki zapięciu magnetycznemu. Synchronizację z telefonem umożliwia połączenie przez Bluetooth, jednak mikrofon nie jest ograniczony zasięgiem połączenia i nie wymaga go do pracy, gdyż ma wbudowaną pamięć wystarczającą do zarejestrowania bez kompresji do 4 godzin nagrania o rozdzielczości 24 bitów i częstotliwości próbkowania 48 kHz. Wbudowana bateria wystarcza, by zapewnić podobny czas pracy. Po zakończeniu nagrania urządzenie pozwala na transfer nagrań przez utworzony przez Memory Mic hotspot, a aplikacja umożliwia automatyczną ich synchronizację z materiałem wideo, pozwalając zarazem na zmiksowanie dźwięku z urządzenia zewnętrznego i wbudowanego mikrofonu. Przewidywane jest także oficjalne wsparcie aplikacji Filmic Pro.
Gabaryty Sennheiser Memory Mic nie należą niestety do najmniejszych, a samo urządzenie do specjalnie dyskretnych – ale producent raczej nie przewidział go do zadań wymagających dyskrecji. Będzie natomiast doskonałym wsparciem podczas nagrań rodzinnych, przy prowadzenia vloga czy czy podczas nagrywania materiału do recenzji.
Sennheiser Memory Mic w Polsce powinien być dostępny już w tym miesiącu, a jego sugerowana cena detaliczna wynosi 859 złotych. Nie jest to mało, ale jeśli poważnie podchodzimy do jakości nagrań, to cena z pewnością będzie do zaakceptowania.
Źródło: Sennheiser, Newsshooter