Snapchat pracuje obecnie nad dwoma sporymi aktualizacjami swojej aplikacji. To nie kosmetyka – program zostanie znacząco przebudowany.
Snap bardzo życzyłby sobie, by aplikację firmy dosięgła nowa fala instalacji, spowodowana świeżymi elementami, które mają pojawić się wkrótce w programie. Sęk w tym, że różnice odczują głównie bardzo aktywni, obecni użytkownicy Snapchata. Trudno się spodziewać, żeby modyfikacje były na tyle kuszące, by skłonić osoby, które kiedyś porzuciły tę platformę do powrotu. Albo nowych – do wypróbowania jej.
Pierwsza modyfikacja to gruntowne przeprojektowanie aplikacji na Androida i iOS, przy jednoczesnym wydzieleniu nowej przestrzeni dla funkcji Snap Map oraz wprowadzeniu własnego oprogramowania do przechwytywania wideo. Druga sprawa to uzupełnienie karty Odkrywaj o aktualne wiadomości.
Nadchodzi solidny redesign
Przeprojektowanie to duża rzecz. Tradycyjny trójpodział ekranów zostanie zastąpiony wyborem aż pięciu ekranów głównych. Obecnie Snapchat otwiera się domyślnie podglądem kamery, po lewej stronie ma ekran czatu, a po prawej – sekcję Odkrywaj. W nowym projekcie aplikacji, po lewej stronie, jeszcze za czatem, będzie Snap Map (obecnie dostępny na ekranie kamery po przeciągnięciu palcem od góry w dół).
Najbardziej radykalne dla Snapchata będzie postawienie na stały pasek nawigacyjny na dole ekranu. Dzięki niemu już na pierwszy rzut oka będzie można zorientować się, na którym ekranie jesteśmy. W ten sposób nawet nowym użytkownikom nie będzie towarzyszyć uczucie zagubienia, wynikające z niewiedzy, „co robi przeciągnięcie w górę lub w dół i na jakim ekranie”.
Test tego rozwiązania ruszył około trzy lata po ostatnim dużym odświeżeniu interfejsu Snapchata. Nie był on szczególnie udany i sprawił, że 2 procent użytkowników aplikacji, po prostu ją porzuciło. Snap stopniowo wycofywał się z niektórych najbardziej znienawidzonych zmian, dzięki czemu część ze straconych użytkowników udało się z powrotem pozyskać. W tym momencie ze Snapchata korzysta 218 mln ludzi dziennie.
Aktualne wiadomości w Odkrywaj
Ponieważ Snapchat ma problem z utrzymaniem rentowności, będzie szukać kolejnych możliwości monetyzacji. Po wprowadzeniu reklam do sekcji Odkrywaj, firma będzie raczej ostrożnie, choć w widoczny sposób, proponować zapoznanie się z krótkimi reportażami wideo wraz z tekstem, dotyczącymi aktualnych wydarzeń. Nie powinny one miksować się ze spersonalizowaną treścią zakładki Odkrywaj, ale będą stanowić jej osobną sekcję.
Wiadomości będą zawierać nagłówki od zaufanych wydawców. Podczas testów w Stanach Zjednoczonych były to na przykład materiały od Wall Street Journal czy Washington Post.
Obie te modyfikacje mogą być jeszcze w znaczący sposób zmienione przez globalnym udostępnieniem. Jedno jest pewne: wkrótce użytkowników Snapchata czeka zauważalna zmiana korzystania z aplikacji. Przyszłość pokaże, jak wielka.
źródło: The Verge