System e-PIT to z pewnością spore ułatwienie dla podatników, chociaż trzeba przyznać, że nie zaliczył on najlepszego startu. Teraz wszystko działa już jak należy, ale pojawiły się za to obawy odnośnie bezpieczeństwa naszych danych. Wobec tego Ministerstwo Finansów zapowiedziało już zmiany w sposobie logowania.
Dostęp do systemu można na ten moment uzyskać na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest logowanie za pomocą profilu zaufanego i to akurat żadnych podejrzeń co do bezpieczeństwa nie wzbudza. Samo wprowadzenie systemu e-PIT spowodowało zresztą wzrost liczby jego użytkowników.
Gorzej jest za to z tą drugą opcją, czyli logowaniem na podstawie danych podatnika. Wystarczy podać nr NIP lub PESEL, kwotę przychodu za rok 2017 i jedną z kwot przychodu za rok 2018. I w wielu przypadkach mogą być to wartości znane nie tylko samemu użytkownikowi, ale również pracodawcy czy pracownikowi księgowości. A to oznacza, że osoby trzecie mogłyby uzyskać wgląd w nasze przychody.
Ministerstwo Finansów chce zatem system logowania nieco uszczelnić. Póki co nie jest możliwe całkowite odejście od uzyskiwania dostępu za pomocą danych podatnika, ale można wprowadzić do niego jeszcze jedno pole do wypełnienia, tym razem już z taką wartością, która znana jest tylko samemu użytkownikowi. I właśnie taki, dodatkowy element autoryzacyjny na platformie ma się pojawić.
Oprócz tego zyskamy również dostęp do historii logowania. Ta ma pokazać czas i miejsce, z jakiego do niego doszło. Będziemy zatem w stanie zweryfikować, czy nasze dane na pewno sprawdzaliśmy tylko my sami. Dodatkowo ma się również pojawić możliwość wyboru profilu zaufanego, jako jedynego sposobu dostępu do systemu e-PIT.
Źródło: money.pl