Battlefield 2042 powstaje w pocie czoła, by zdążyć na swoją premierę w drugiej połowie listopada. Z pewnością będzie co podziwiać na komputerach, ponieważ Electronic Arts ogłosiło współpracę z Nvidią, która ma na celu dostarczyć technologię RTX do najnowszej produkcji studia DICE. Niestety, gracze konsolowi będą musieli się obejść smakiem.
Battlefield 2042 – RTX ON
Niemalże rok po rozpoczęciu nowej generacji konsol, gracze pecetowi zyskują przewagę technologiczną. Battlefield 2042 w wydaniach na PlayStation 5 oraz Xbox Series X nie pokaże efektów śledzenia promieni. Wszystko to celem zachowania płynności działania, co akurat jest gestem szlachetnym.
Wersja pecetowa pokaże pełnię możliwości gry, zawierając wsparcie dla technologii Nvidia DLSS oraz Reflex. Wszystko po to, aby nawet właściciele najsłabszych modeli serii RTX mogli cieszyć się komfortową rozgrywką w Battlefield 2042.
W tak intensywnej strzelance każda klatka będzie mieć znaczenie. Dlatego też implementacja Reflex, które ma redukować opóźnienia, jest niesamowicie kluczowa. Co by nie być gołosłownym, rzućcie tylko okiem na pecetowy zwiastun produkcji.
Premiera już wkrótce!
19 listopada – wtedy dokładnie swoją premierę będzie miał Battlefield 2042 na całym świecie. Warto jednak zastanowić się nad edycjami Gold oraz Ultimate. Te, choć o wiele droższe, zaoferują możliwość zabawy aż tydzień wcześniej. Ambitnie ze strony DICE, tak ucinać sobie tydzień dodatkowych prac nad grą. Nie jest to z pewnością decyzja dewelopera, a wydawcy, czyli Electronic Arts.
Jeżeli jesteście abonentami EA Play Pro, Battlefield 2042 będzie dostępny w tej subskrypcji od Elektroników już od 12 listopada! Miesięczny koszt subskrypcji to zaledwie 59,90 złotych, dlatego jeżeli dość intensywnie ogrywacie produkcje EA, z pewnością to Wasza droga.
Pozostali będą musieli zapłacić 269,90 złotych celem zakupienia produkcji. Jeżeli posiadacie komputery z kartami obsługującymi technologię RTX, to wówczas trudno wyobrazić sobie ogrywanie Battlefield 2042 na konsolach. Zwłaszcza, gdy produkcja prezentuje się tak zacnie na zwiastunach.
Warto jednak rzucić okiem na beta-test Adama – ten miał mnóstwo obaw wobec najnowszego shootera DICE i Electronic Arts.