Do premiery tegorocznych Samsungów z serii Galaxy Note jeszcze co najmniej 4 miesiące. Nie zmienia to faktu, że do sieci przedostają się kolejne plotki i przecieki dotyczące ich specyfikacji. Te, które pojawiły się niedawno, dotyczą zastosowanych baterii.
Większe zapotrzebowanie = większe baterie
Dla nikogo nie będzie niespodzianką, że tegoroczne Samsungi Galaxy Note będą, jak zwykle, topowymi urządzeniami w ofercie koreańskiego producenta. Na pokładzie tych flagowców mają się znaleźć, między innymi, ekrany o częstotliwości odświeżania 120 Hz, modemy 5G i najmocniejsze dostępne SoC – Snapdragon 865. Tak wyposażone sprzęty potrzebują odpowiednio dużych baterii, dlatego Samsung zdecydował o zastąpienie ich odpowiednio mocniejszymi ogniwami.
Jak możemy się spodziewać, Samsung Galaxy Note 20 w wersji podstawowej będzie zasilany baterią o pojemności 4000 mAh, czyli najprawdopodobniej dokładnie tą samą, która znalazła się wewnątrz Galaxy S20. Z kolei większy model, którego nazwy jeszcze nie znamy (Note 20+, Note 20 Ultra, a być może oba…) otrzyma baterię właśnie po jednym z wyższych modeli serii Galaxy S20. Jeżeli pogłoski o zastosowaniu naprawdę ogromnego ekranu potwierdzą się, spodziewałbym się baterii o pojemności 5000 mAh, obecnie stosowanej w Galaxy S20 Ultra.
Note znowu będzie największy?
Gdy seria Galaxy Note debiutowała na rynku, stając się najbardziej rozpoznawalnym przedstawicielem segmentu phabletów, rozmiar zastosowanego ekranu robił wrażenie. Z biegiem czasu barierę sześciu cali pokonywała coraz więcej konstrukcji, w tym modele typowo średniopółkowe, jak testowany ostatnio Huawei P40 Lite, który okazał się prawdziwym olbrzymem. Oznacza to, że Samsung, by w dalszym ciągu trafiać do klientów, dla których duży rozmiar ma duże znaczenie, musi przekroczyć kolejną granicę. I tak najprawdopodobniej się stanie. Spekuluje się, że większy przedstawiciel serii Galaxy Note 20 będzie miał ekran o przekątnej przekraczającej 7 cali.
Poza bardzo wydajnym procesorem, mocnymi bateriami i pięknymi ekranami, po najnowszych przedstawicielach serii Galaxy Note można spodziewać się usprawnień w tym, co dla serii najbardziej charakterystyczne – rysiku S Pen. Możliwe, że znajdzie się również miejsce na wyjątkowo szybką pamięć eUFS 3.1 choć to jeszcze nic pewnego.
Premiera Galaxy Note 20 coraz bliżej. O tym, czy przypuszczenia mediów się potwierdzą, dowiemy się już za kilka miesięcy.
Źródło: Tom’s Guide