Pamiętacie jakie oczekiwania wzbudził iPhone 12 Mini wśród fanów małych smartfonów? Cóż, dziś wiemy, że rzeczywistość była brutalna dla tych nadziei. Balmuda Phone, kolejny przedstawiciel kompaktowych smartfonów, z pewnością też nic nie zmieni.
Całkiem uroczy smartfon
Balmuda Phone, będący dzieckiem japońskiej firmy znanej głównie z urządzeń AGD, z pewnością wyróżnia się na tle całego rynku. Otrzymał on bowiem 4,9-calowy wyświetlacz, co należy uznać za prawdziwy ewenement w dobie 6-calowych i większych smartfonów. Należy zauważyć, że pod względem rozmiarów ekranu jest on mniejszy nawet od iPhone’a 12 Mini, w którym wyświetlacz ma 5,3 cala.
We wnętrzu nie ma szału, ale w wielu zastosowaniach kompaktowy smartfon z Kraju Kwitnącej Wiśni powinien okazać się wystarczający. Użytkownik do dyspozycji otrzymuje Snapdragona 765, 6 GB RAM oraz 128 GB dostępnej pamięci na dane. Do tego zestawu dochodzi niestety skromny akumulator o pojemności 2500 mAh, co nie zapowiada długiego czasu pracy.
Główna, umieszczona z tyłu kamera to 48 Mpix. Uwaga! Nie towarzyszy jej żadnej dodatkowy obiektyw, co jest obecnie dość niespotykane. Na przodzie znalazła się kamerka selfie 8 Mpix. Biometryczne zabezpieczenie stanowi bowiem czytnik linii papilarnych zlokalizowany z tyłu obudowy.
Teraz musimy przejść do pierwszej z dwóch złych informacji. Balmuda Phone został wyceniony 104800 jenów, czyli około 3800 złotych. Stanowczo za drogo patrząc na oferowaną specyfikacją, nawet biorąc pod uwagę wyjątkowość rozmiarów całej konstrukcji. Nawet Apple nie jest tak pazerne – iPhone 13 Mini jest tańszy, a w jeszcze lepszej cenie dostaniemy 12 Mini.
Balmuda Phone – producent wstrzymuje sprzedaż
Właśnie przed chwilą poznaliście drugą złą wiadomość – japońska firma zdecydowała się wstrzymać produkcją kompaktowego smartfona. Jak informuje Reuters, decyzja ma być podyktowana niezidentyfikowanym problemem związanym z brakiem zgodności z japońskimi standardami.
Trzeba przyznać, że powyższe wyjaśnienie brzmi dość enigmatycznie. W związku z tym, warto zwrócić uwagę, że Balmuda Phone został naprawdę słabo przyjęty i to na rodzimym rynku. Spotkał się on nawet z drwinami ze strony recenzentów, a także wielu osób w mediach społecznościowych.
Szkoda, ale czy miał ona jakiekolwiek szanse na sukces? iPhone 12 Mini, a także jego następca 13 Mini, pokazały, że niewiele osób jest zainteresowanych małymi smartfonami. Nie pomogła tutaj nawet „magia” Apple, a jak wiemy firma z Cupertino potrafi świetnie sprzedać swoje produkty w wysokich cenach.
Ponadto, Balmuda Phone został wyceniony wyżej niż smartfony Apple, oferując gorszą specyfikację i plastikową obudowę. Co więcej, rynek japoński to przede wszystkim iPhone’y. Byłbym więc naprawdę zdziwiony, gdyby finalnie opisywany smartfon spotkał się z dobrym przyjęciem.
Cóż, podobno wyczekiwana rewolucja, mająca przynieść wiele małych smartfonów, ponownie została odłożona w czasie. Niewykluczone, że tak naprawdę nigdy jej nie zobaczymy.