Google Assistant Asystent Google
Asystent Google (źródło: Google)

Asystent Google nauczy się kilku nowych rzeczy – brzmi świetnie

Google również postanowiło wykorzystać trwające właśnie targi CES 2020 w Las Vegas do ogłoszenia nowych rozwiązań. Gigant z Mountain View zapowiedział kolejne rozwinięcie funkcjonalności Asystenta Google. Niestety, w Polsce nie wszystkie opcje będą dostępne.

Jak wynika z podawanych przez Google informacji, Asystent Google dostępny jest już w ponad 90 krajach i każdego miesiąca służy pomocą ponad 500 mln użytkowników za pośrednictwem m.in. smartfonów, inteligentnych głośników i ekranów, telewizorów oraz systemów infotainment w samochodach. Przy okazji targów CES 2020 w Las Vegas gigant z Mountain View zapowiedział rozszerzenie jego możliwości.

Nowe funkcje Asystenta Google

Google nieustannie stara się, aby urządzenia z segmentu smart home współpracowały z jego pomocnikiem. Kiedy użytkownicy skonfigurują nowy sprzęt w aplikacji producenta, automatycznie otrzymają na swoim smartfonie z Androidem propozycję połączenia go z Asystentem Google i zobaczą dedykowany do tego przycisk w programie Google Home.

Google pracuje też nad nową funkcją o nazwie „Scheduled Actions” – zostanie ona udostępniona za jakiś czas (producent nie podaje konkretnej daty, ale zapewnia, że stanie się to jeszcze w tym roku) i umożliwi wydawanie Asystentowi Google poleceń wykonania określonych czynności o ustalonej konkretnie godzinie (na przykład włączenie ekspresu do kawy o szóstej rano). Przez dedykowaną aplikację Google Home użytkownicy mogą kontrolować ponad 20 kompatybilnych urządzeń, a w najbliższej przyszłości dołączą do nich kolejne z różnych segmentów smart home.

Google opracowało też rozwiązanie, które z pewnością docenią rodziny, bowiem będą one mogły stworzyć wirtualne kartki z wiadomościami na ekranach inteligentnych ekranów zamiast rozklejać prawdziwe po całym domu – wystarczy podyktować treść Asystentowi Google. Funkcja zostanie jednak udostępniona dopiero za jakiś czas, ale jeszcze w tym roku.

Google Assistant Asystent Google sticky notes
Wirtualne kartki z wiadomościami na inteligentnym ekranie (źródło: Google)

Kolejną nowością jest możliwość polecenia Asystentowi Google, aby przeczytał całą zawartość strony na głos. Może to być na przykład wpis na blogu czy artykuł w jakimś serwisie internetowym – w tym celu wystarczy powiedzieć „Hey Google, read it” lub „Hey Google, read this page”. Treść może też zostać przetłumaczona na 42 różnych języków – wśród nich znajdzie się także i polski. Do tego Google pracuje nad funkcją automatycznego przewijania i podświetlania czytanego w danym momencie tekstu. Nowość będzie dostępna na smartfonach z Androidem 5.0 Lollipop i nowszym jeszcze w tym roku.

Przy okazji Google zapowiedziało również dwie nowe akcje odnoszące się do prywatności użytkowników. Pierwszą jest komenda „Hey Google, that wasn’t for you” – po jej wypowiedzeniu Asystent Google zapomina, co przed chwilą do niego powiedziano (ma się to przydać przy przypadkowych aktywacjach pomocnika). Drugą jest „Hey Google, are you saving my audio data” – po wypowiedzeniu tych słów użytkownik będzie mógł się dowiedzieć więcej na temat przetwarzania danych i zostanie przeniesiony do ustawień prywatności.

Oprócz tego użytkownicy mogą skasować całą historię – w tym celu należy użyć komendy – na przykład – „Hey Google, delete everything I said to you this week”. Google zapewnia też, że Asystent Google w trybie czuwania nie wysyła żadnych informacji do koncernu z Mountain View. Do tego domyślnie nie są one przechowywane na serwerach – użytkownik musi wyrazić na to zgodę.

Google zapowiedziało również, że Asystent Google będzie dostępny na nowych Smart TV Samsunga, które zadebiutują na rynku w 2020 roku, a także na wielu urządzeniach innych marek, m.in. Acera, Harman Kardon, JBL, Lenovo, Philipsa i LG.

Źródło: Google