Jeden z branżowych informatorów postanowił przekazać nam kilka informacji na temat nowych gamingowych smartfonów z serii ROG. Wiemy, ile ich będzie i jakiej specyfikacji się po nich spodziewać.
Gamingowe trojaczki
Jak podaje informator publikujący na Twitterze, Paras Guglani, wstępnie ASUS pracuje nad co najmniej trzema nowymi urządzeniami z serii ROG Phone. Ze względu na to, że firma nie planuje żadnych zmian w numeracji, wiemy na ten moment, że numer modelowy podstawowego ROG Phone 7 to w zależności od rynku AI2205_A (wersja globalna), AI2205_B (Chiny) oraz AI2205_C (Indie). ROG Phone 7 Ultimate chowa się pod nazwą AI2205_E (reszta świata) lub AI2205_F (Chiny). Istnieje również ROG Phone 7D, który pojawi się wyłącznie w Państwie Środka pod oznaczeniem AI2205_D.
W kwestii parametrów seria ROG Phone 7 według nieoficjalnych informacji ma korzystać ze Snapdragona 8 Gen 2 we wszystkich modelach. Dziwi mnie brak SoC Dimensity w wariancie 7D, ale cóż, dopiero oficjalna prezentacja rozwieje wszelkie wątpliwości. Bez względu na to, czy ostatecznie zobaczymy również rozwiązania od MediaTeka, najnowszy flagowy procesor Qualcomma to gwarancja zapewnienia graczom niesamowitej płynności i jakości grafiki podczas zabawy.
Nie jest natomiast żadnym zaskoczeniem wieść o wyświetlaczach AMOLED wśród całej trójki oraz 16 GB RAM i 256 GB przestrzeni dyskowej w podstawowej wersji urządzenia. Wariant Ultimate zaoferuje 512 GB miejsca na dane.
ASUS ROG Phone 7 – kiedy premiera?
Informator podaje, że ASUS obrał sobie za cel wydanie nowej serii ROG Phone 7 w trakcie trzeciego kwartału 2023 roku. Smartfony zostaną więc zaprezentowane najwcześniej w lipcu, sierpniu lub wrześniu. Doszukując się analogii w obecnej generacji, ROG Phone 6 zadebiutował w lipcu 2022 roku, wariant ROG Phone 6D miał swoją oficjalną premierę 19 września 2022 roku. Niewykluczone więc, że podobną taktykę firma obierze podczas premiery „siódemek”.
Ciekawe, czy przy okazji ASUS pokaże również nową generację przystawki chłodzącej Aeroactive Cooler, czy zdecyduje się na pewną formę kompatybilności wstecznej. Jedno jest pewne – gracze mobilni mają na co czekać w drugiej połowie tego roku.