Asus PadFone S – czy taka hybryda ma sens?

Na rynku nie ma aktualnie zbyt wielu rewolucyjnych i wyjątkowych produktów, które wyróżniają się na tle konkurencji. Jeśli jednak miałbym jakieś wskazać, to jednym z nich jest na pewno seria PadFone od Asusa. O takim połączeniu tabletu ze smartfonem mogliście niedawno przeczytać, ponieważ został pokazany PadFone X mini. Jednak zawsze zastanawiałem się czy takie połączenie ma w ogóle sens?

I nadal się nad tym zastanawiam, chociaż ostatnie reklamy Asusa przekonują mnie, że Asus PadFone S może znaleźć odbiorców:

http://youtu.be/hzBxXRy4yGI

Jeśli chodzi o jego specyfikację to znajdziemy w nim 5-calowy ekran FullHD, 4-rdzeniowego Snapdragona 801 o taktowaniu 2,3 GHz oraz 2 GB pamięci RAM. Poza tym posiada także 13-megapikselowy aparat główny, 16 GB pamięć wbudowaną oraz łączność 4G LTE.  Tablet jest wyposażony w 9-calowy ekran 1080p oraz dwa głośniki na przednim panelu. Bateria wystarcza do dwukrotnego naładowania smartfona. Jeśli chodzi o ceny, to phablet kosztuje około 335 dolarów, a dołączany tablet to dodatkowy koszt 170 dolarów.

http://youtu.be/CTXm8rcMz10

Za każdym razem, gdy poruszałem temat tej hybrydy, to zastanawiałem się nad sensem jej istnienia. Nadal, według mnie, lepszym wyjściem byłoby kupienie dwóch oddzielnych urządzeń. Mogą z nich nie tylko korzystać dwie osoby jednocześnie, ale możemy również przeznaczyć je do zupełnie innych celów. Tablet może być urządzeniem domowym dostępnym dla wszystkich, co jest niemożliwe w tym wypadku, ponieważ bez smartfona nic na nim nie zrobimy. Sam często pracuję na kilku urządzeniach jednocześnie i gdybym zamiast nich miał taką hybrydę to byłoby to dla mnie uciążliwe.

Jednak z drugiej strony Asus coraz bardziej przekonuje mnie, że takie rozwiązanie może być wygodne w domu czy w pracy. Pokazanie komuś prezentacji, filmu czy nawet zdjęcia z wakacji lub mema na tablecie będzie lepszym wyjściem. Zmiana między dwoma trybami również wydaje się natychmiastowa. Poza tym możliwość doładowania smartfona tabletem także jest interesująca. Osobiście wolę nosić ze sobą powerbanka, ale są sytuacje gdy każda dostępna energia jest na wagę złota.

Jeśli miałbym odpowiedzieć czy takie hybrydy mają sens to powiedziałbym, że tak. Ale tylko dla konkretnych klientów. Jest to jednak bardzo ciekawe rozwiązanie i gdy tylko będę miał taką możliwość to chętnie przyjrzę mu się dłużej. A co Wy o tym myślicie? Kupilibyście taką hybrydę, gdyby była dostępna na naszym rynku, czy może to strata pieniędzy?