Trójka producentów tabletów, których najbardziej cenię za wprowadzane urządzenia? Apple, Samsunga i Asus, którego ostatnich decyzji nie da się zrozumieć. Ledwie do sprzedaży trafiła pierwsze generacja hybrydy Padfone, a już kilka miesięcy później tajwański koncern zapowiedział nadejście drugiej – Padfone 2. Ten z kolei jeszcze zbytnio nie zadomowił się na rynku, a już słychać pierwsze pogłoski dotyczące jego następcy (coś jak u Apple, nie sądzicie?). Według najnowszych wieści, Asus Padfone 3 ma zadebiutować najwcześniej jesienią 2013 roku.
Wiceprezes Asusa w ostatnim czasie miał wydać oświadczenie na ten temat, w którym – podobno – stwierdził, że kolejnej, trzeciej już generacji Asusa Padfone, nie zobaczymy wcześniej niż w trzecim kwartale 2013 roku. I wcale nie jest mi z tego powodu przykro.
Pomyślcie sobie jak musieli czuć się użytkownicy Padfone’a w momencie, w którym dopiero co kupili swój sprzęt, a ledwie „chwilę” później dowiedzieli się, że już w zasadzie mają „przestarzały” sprzęt, bo wychodzi Padfone 2. Podobna sytuacja ma nie mieć miejsca w przypadku Padfone’a 3. I faktycznie wiele wskazuje na to, że nie będzie miała. Kolejna sprawa – jak bardzo może się zmienić sprzęt w ciągu ledwie kilku miesięcy? Moim zdaniem lepiej poczekać trochę dłużej i dostać produkt, który faktycznie różni się od poprzednika – nie tylko kosmetycznymi zmianami.
Parametry techniczne Asusa Padfone 3, jak i jakiekolwiek inne dane na jego temat, nie zostały ujawnione. Jedynym, czego obecnie możemy być pewni jest fakt, iż będzie to smartfon, którego będzie można schować we wnękę znajdującą się w ekranie Padfone Station (która bez smartfona nie działa).
Swoją drogą, trudno jest wybiec myślami tak daleko – aż do drugiej połowy 2013 roku… Wyobrażacie sobie jakie parametry techniczne będą wtedy oferowały tablety? Wielordzeniowe procesory będą zapewne standardem, ekrany o wysokiej rozdzielczości na porządku dziennym (ale co wtedy z akumulatorami?)? Skoro dziś Andrzejki – powróżmy nieco z fusów i zobaczmy, co nam ciekawego wyjdzie ;)