Microsoft jakiś czas temu zaprezentował swój najnowszy system Windows 11 oraz minimalne wymagania sprzętowe, wymagane do odpalenia nadchodzącej wersji „okien”. Producenci sprzętu komputerowego pracują w pocie czoła, aby nam zapewnić sprzęt kompatybilny z Windowsem 11. Asus opublikował listę płyt głównych kompatybilnych z najnowszym systemem Microsoftu.
Posiadacze nowoczesnego sprzętu nie mają się czym martwić
Windows 11 jest pierwszym systemem Microsoftu, który wymaga obsługi modułu TPM, czyli Trusted Platform Module. Układ TPM odpowiada głównie za bezpieczeństwo naszego komputera, tworząc szyfry bezpieczeństwa za sprawą zaimplementowanych wcześniej specjalnych algorytmów. „Jedenastka” będzie prawdopodobnie najbardziej bezpiecznym systemem wydanym przez giganta z Redmond, jednocześnie wymagając bardziej nowoczesnego sprzętu, wyposażonego w moduł TPM 2.0.
Na oficjalnej stronie producenta, ASUS opublikował listę płyt głównych, opartych na różnych chipsetach, które będą kompatybilne z nadchodzącym systemem Windows 11. Znajdziemy tam głównie płyty z chipsetami pod procesory Intela 8. generacji Coffe Lake w górę oraz chipsety wydane wraz z pierwszą generacją CPU AMD Ryzen.
Zabrakło tutaj płyt Intela z serii 200, co może sugerować, że Microsoft zrezygnował z obsługi procesorów Intela 7. generacji, które nie dostaną oficjalnego wsparcia dla systemu Windows 11. Jak wcześniej wspomniałem, na liście są też płyty z chipsetem AMD 300 – na podstawie tego możemy twierdzić, że procesory Ryzen 1000 finalnie otrzymają możliwość aktualizacji do najnowszego Windowsa. Poniżej zamieszczam listę serii płyt głównych ASUS kompatybilnych z Windows 11.
Płyty główne Intel: | Płyty główne AMD: |
X299 | X570 |
Z590 | B550 |
Q570 | A520 |
H570 | X470 |
B560 | B450 |
H510 | X370 |
Z490 | B350 |
Q470 | A320 |
H470 | |
B460 | |
H410 | |
W480 | |
Z390 | |
Z370 | |
H370 | |
B365 | |
B360 | |
H310 | |
Q370 |
Dodatkowo ASUS zaznacza, że choć płyty główne wspierają Windowsa 11, to sam system nie miał jeszcze premiery – jak na razie mamy do czynienia z testową wersją 22000.51, która jest jeszcze na wczesnym etapie tworzenia. System zawiera wiele błędów oraz niedoskonałości i jednocześnie jest zdecydowanie mniej stabilny aniżeli dopracowywany przez wiele lat Windows 10. Z tego powodu użytkownik instaluje wersję preview na własne ryzyko – producent nie ponosi odpowiedzialności za żadne szkody, wynikłe z instalacji wczesnej wersji Windows 11.