Archos ma w swoim portfolio propozycje zarówno dla bardziej, jak i mniej wymagających oraz zamożnych użytkowników. Ci ostatni również chcieliby jednak mieć dostęp do różnych nowinek, jak na przykład wyświetlacz o proporcjach 18:9 (2:1). Archos Core 57S z takim właśnie ekranem będzie dla nich jak najbardziej osiągalny.
Smartfon najpewniej zadebiutuje podczas zbliżających się targów MWC 2018 w Barcelonie. Kiedy jednak trafi do sklepów, tego nie wiadomo, a różnie z tym bywało – niektóre nowości wprowadzano dość szybko, inne z kolei ze sporym poślizgiem. Bez względu na to, Archos Core 57S zapowiada się na atrakcyjną alternatywę dla tanich „chińczyków”, które trzeba ściągnąć na własną rękę z Państwa Środka.
Jak już zdążyliście zapewne wydedukować, Archos Core 57S będzie miał podstawową specyfikację. Smartfon zaoferuje pokryty szkłem 2.5D wyświetlacz IPS o przekątnej 5,7 cala, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości HD+, tj. 1440×720 pikseli, co przełoży się na 282 ppi. Jego sercem ma być czterordzeniowy (4x ARM Cortex-A7) procesor Spreadtrum SC9832A 1,3 GHz z układem graficznym Mali-400 MP2. Do tego należy się spodziewać 1 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD.
Archos Core 57S zaoferuje również pojedynczy aparat 8 Mpix główny na tyle i kamerkę 2 Mpix na przodzie. Łączność w tym modelu zapewnią moduły: Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11 b/g/n, LTE (co wcale nie jest takie oczywiste) i GPS oraz złącza: słuchawkowe 3,5 mm i microUSB. Trochę szkoda, że zabraknie czytnika linii papilarnych, aczkolwiek w smartfonie za te pieniądze trudno uznać to za wadę. Naturalnie będzie też Dual SIM (standby; hybrydowy: micro SIM + nano SIM lub micro SIM+microSD).
Archos Core 57S po wyjęciu z pudełka pracować ma pod kontrolą systemu Android 7.0 Nougat. Energię do działania dostarczy mu wymienny akumulator o pojemności 2500 mAh. Całość ma mieć grubość 9,1 mm i ważyć 176 gramów (trochę sporo, jak na taką specyfikację – Alcatel 5 z dużo lepszą ma ważyć zaledwie 144 gramów).
Archos Core 57S dostępny będzie tylko w jednej, czarno-niebieskiej wersji kolorystycznej. Jego sugerowaną cenę ustalono na 99,95 euro, tj. równowartość ~415 złotych. To niewiele i jeśli w Polsce za ten smartfon klientom przyjdzie zapłacić 499 złotych, to jestem pewien, że niejeden się skusi na jego zakup (chociaż za tyle samo można mieć na przykład ciekawszego i lepiej wyposażonego Redmi 5A 16 GB).
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2017/11/02/recenzja-test-archosa-diamond-omega/
Źródło: Boulanger, WinFuture.de
