Plotki na temat iPada mini przybierają na sile. Co chwilę poznajemy kolejne fakty (lub mity, kto to wie…) dotyczące tego urządzenia. Początkowo sceptycznie podchodziliśmy do pojawiających się w sieci spekulacji odnośnie 7-calowego tabletu Apple, ale coraz więcej wskazuje na to, że ten faktycznie powstaje. Żeby tego było mało, jego premiera, podobno, zbliża się wielkimi krokami, bowiem ma mieć miejsce w obecnym kwartale 2012 roku – mówi się o październiku lub listopadzie. Jeśli plotki się potwierdzą, 10 października Apple ma rozpocząć wysyłanie zaproszeń na konferencję prasową.
Dzisiejsze wieści, do których dotarła redakcja Wall Street Journal zakładają, że koncern spod znaku nadgryzionego jabłka zamówił u dostawców komponentów ponad 10 milionów iPadów mini, które mają być gotowe w czwartym kwartale bieżącego roku. To ponoć dwukrotne większe zamówienie niż Amazon złożył na swoje nowe tablety Kindle Fire.
Jaki ma być iPad mini? Od dłuższego czasu w głowach mamy cały czas ten sam obraz tego tabletu, na który składa się: 7,85-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli z cienką ramką dookoła ekranu, dwurdzeniowy procesor oraz najnowsza wersja systemu – iOS 6. Może macie inne wyobrażenie nadchodzącego tabletu Apple? Jeśli tak – podzielcie się w komentarzach.
Oczywiście firma Apple odcina się od powyższych spekulacji i ani myśli potwierdzić, że pracuje nad mniejszym tabletem.
